Hierapolis
Antyczne ruiny w pobliżu słynnego Pamukkale
Jeśli chciałaś/eś podratować zdrowie, wyleczyć się z chorób, czy wysłuchać rad wyroczni, to Hierapolis doskonale spełniało tę rolę jako uzdrowisko.
Dzisiejsze Hierapolis to już tylko starożytne ruiny, które przetrwały do dziś. Powodem być może dla którego jest chętnie przez dzisiejszych turystów odwiedzane, to leżące w bliskiej odległości słynne Pamukkale słynące z pięknych wapiennych tarasów.
Jedno i drugie miejsce odwiedzin jest warte, gdyż wapienne tarasy jako cud natury jest niezwykłe samo w sobie, a spacerek po tak starożytnych ruinach czy posiedzenie na kamieniach rzymskiego amfiteatru jest doznaniem nie do opisania. Dotyk tak odległego, historycznego miejsca potrafi teleportować w czasie i zawsze nas skłania do refleksji – jako ludzie, tak wiele potrafimy stworzyć, ale w pokoju między sobą żyć nie potrafimy…
Zapraszamy do Hierapolis.
Hierapolis i odrobinka historii
Nazwa miasta pochodzi od imienia Hiery, która była żoną herosa Telefosa. Gdyby ktoś miał trudności kim był Telefos, to podpowiedź brzmi – oddawano mu cześć w Pergamonie. Zawiła ta mitologia jak cholera, nie dziwne więc, że w szkole mieliśmy z nią lekko pod górkę, ale z wiekiem to są całkiem interesujące baśnie 🙂
Aby z nazwą miasta za łatwo nie było, to druga wersja mówi, iż nazwa miasta powstała od greckiego słowa Hieron, które oznaczało świątynie. Zatem Hierapolis oznacza po prostu ”święte miasto”. Proste, nieprawdaż? Możesz sobie zatem wybrać tę wersję, która Ci bardziej odpowiada 🙂
Bogów i herosów zostawmy i zejdźmy na ziemię, by nie powiedzieć pod ziemię…
Gdy Rzymianie przejmowali pałeczkę władzy, miasto Hierapolis liczyło sobie około 100 tysięcy człowieków. Oprócz wspomnianych rad wyroczni i doskwierających chorób, znajdujące się tu źródła termalne spowodowały, iż miasto rozwijało się nie tylko jako ważny ośrodek leczniczy, ale też powstawały tu zakłady tekstylne, gdyż dzięki podziemnym wodom można było barwić tkaniny. Niestety miasto miało spory problem, którego mimo prężnie rozwijającej się gospodarki nie szło w żaden sposób ominąć. A mamy tu na myśli teren, na którym powstało miasto. Mocno aktywny sejsmicznie, powodował częste i silne trzęsienia ziemi. Jedno z takich trzęsień praktycznie zmiotło w 60 r n.e. całe miasto, a to co podziwiasz dzisiaj to pozostałości antycznych budowli powstałych po tej katastrofie.
Gdy cesarz rzymski miał już niemałe problemy by całe swoje cesarstwo objąć ramionami, tak też w roku 395 następuje jego podział i sztafetę nad Hierapolis objęło Bizancjum. Niestety trwające wojny w X i XI wieku doprowadzały miasto do jego stopniowego upadku. Na domiar złego, w roku 1354 ziemia postanowiła ponownie mocniej zatrząść i tak po tym zatrzęsieniu miasto zostało praktycznie całe zniszczone, a mieszkańcy opuścili je na zawsze.
Gdy mieszkańcy opuścili Hierapolis po tak potężnym trzęsieniu ziemi, pozostały po nich rzecz jasna tylko, albo aż… ruiny.
Na szczęście te świetnie zachowane ruiny możemy dzisiaj podziwiać między innymi dzięki ogromnemu nakładowi pracy, jaki włożyli tu archeologowie. Udało im się częściowo odbudować kawałek miasta a samo Hierapolis wraz z pobliskim ”bawełnianym zamkiem” czyli Pamukkale trafiło w 1988 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Cóż zatem możesz zobaczyć w starożytnym mieście?
Łaźnie miejskie i wielkie łaźnie rzymskie
Zostały zbudowane najprawdopodobniej w II wieku n.e. Budynek łaźni jest pierwszą budowlą jaką spotkasz zaczynając zwiedzanie Hierapolis. W skład kompleksu wchodziły pomieszczenia z basenami z zimną i gorącą wodą, pokoje wypoczynkowe, a także budynek (palestra), gdzie znajdowały się sale do ćwiczeń gimnastycznych. Obecnie w jednej z części kompleksu znajduje się Muzeum Hierapolis.
Nimfeum
To ogromna fontanna poświęcona nimfom znajdująca się w świętej dzielnicy miasta obok ruin świątyni Apollina. Budynek wzniesiony w II wieku n.e. odpowiadał za dostarczanie wody pitnej do domostw, dzięki systemowi odchodzących od niego rur. W V wieku odremontowano budynek, jednak jedyne co zachowało się do dziś to boczna ściana i fragment ściany tylnej.
Świątynia Apolla
Istniała już w okresie hellenistycznym, a budynek odbudowano po trzęsieniu ziemi w 60 roku. Zatem ruiny, które możemy zobaczyć pochodzą z III wieku n.e., a fragmenty pierwszej świątyni znajdują się w Muzeum Hierapolis.
Plutonium
Najstarsze miejsce kultu w starożytnym Hierapolis położone w Jaskini Demonów. Swą demoniczna nazwę zawdzięcza Plutonowi – rzymskiemu bogowi podziemi. Taki sprytny ten Pluton, że zabijał wszystkich tych którzy odważyli się wejść do jego królestwa podziemi, w tym przypadku do jaskini. Nie omijało to rzecz jasna innych chodzących stworzeń. Oczywiście nie był aż takim potworem by zabijać osobiście swoje ofiary, ale czynił to poprzez trujący gaz, konkretnie dwutlenek węgla, który wydobywał się z jaskini. Jak się domyślacie, pewna grupa trzymająca władzę, czyli kapłani szybko zorientowali się w czym rzecz i pewnie z Plutonem zawarli przymierze. Tak długo trenowali, że aby udowodnić swoje nadprzyrodzone moce szkolili się we wstrzymywaniu oddechu, następnie schodzili do jaskini, z której wychodzili cali i zdrowi. Magicy 🙂
W taki właśnie sposób działały ich wyrocznie – zachęcali mieszkańców do składania ofiar w postaci zwierząt, które faktycznie ginęły, w zamian za ich przepowiednie. W sumie to chyba niewiele od tamtych czasów się zmieniło, co? Jak myślicie?
Budynki poświęcone świętemu Filipowi
Do budynków poświęconych męczennikowi Filipowi Apostołowi należą; grobowiec oraz martyrium świętego Filipa, które uważa się za najważniejszy budynek z czasów chrześcijańskich. Jest to budowla wzniesiona w V wieku n.e., w miejscu, gdzie najprawdopodobniej zmarł Filip Apostoł, pojmany podczas głoszenia Ewangelii.
Nekropolie
Do Hierapolis przyjeżdżało wielu chorych z nadzieją na wyzdrowienie, nie dziwi więc fakt, iż na terenie miasta znajdują się 3 antyczne cmentarze: nekropolia północna, wschodnia oraz południowa. Pierwsza z nich jest jednym z największych znanych starożytnych cmentarzy na terenie obecnej Turcji. Chowano tutaj zarówno mieszkańców Hierapolis, jak i kuracjuszy.
Ulica Frontiniusa
To główna ulica miasta, dzieląca je na dwie części. Wzdłuż niej znajdowały się domy, sklepy, fontanny oraz ważne dla miasta budynki. Ulica miała ok. 1 km długości oraz 14 m szerokości. Znana jest również jako ulica kolumnadowa, przez zachowane fragmenty hellenistycznych kolumn. Obecnie nie można przejść całą ulicą, gdyż jej fragmenty się nie zachowały. Część kolumn leży natomiast na dnie basenu Kleopatry, będącego obecnie jedną z największych atrakcji turystycznych.
Teatr rzymski
Został zbudowany w III wieku, w miejscu gdzie w II wieku znajdował się teatr z czasów cesarza Hadriana i jest jednym z najlepiej zachowanych budowli. Do budowy wykorzystano grecki pomysł, czyli oparcie widowni o zbocze wzgórza, na której mogło zasiadać 10-12 tysięcy widzów.
Teatr naprawdę robi wrażenie, tym bardziej, że jest niezwykle dobrze zachowany. Podziwiać możemy fasadę o długości ponad 100 metrów i dwoma poziomami siedzeń, każdy z 26 rzędami. Przetrwało wiele oryginalnych detali, z cesarskimi lożami i kilkoma dekoracyjnymi panelami wzdłuż sceny, a z najwyższych miejsc siedzących w bonusie roztaczają się piękne widoki.
Wybierając się do Pamukkale, koniecznie zajrzyj do Hierapolis 🙂
Za przybycie dziękujemy i do innych naszych wpisów serdecznie zapraszamy 🙂
Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.
A jeśli podobał Ci się ten wpis, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga poprzez polubienie naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę 🙂
A.D.2015