KRAPKOWICE
To niewielkie miasto znajduje się w południowo-zachodniej Polsce, w województwie opolskim.
Znajduje się w tak zwanej Kotlinie Raciborskiej w odległości niespełna 30 km od stolicy regionu, Opola i stanowi część Niziny Śląskiej. Miasto cieszy się długą i bogatą historią, co przekłada się na liczne zabytki, które warto odwiedzić.
Tak też się stało i pewnego dnia nasza rozmusiakowa stopa postanowiła zostawić swój ślad w Krapkowicach. Co zobaczyliśmy i czym możemy Was zachęcić do odwiedzin tego miasta niniejszym prezentujemy.
Wieża Bramy Górnej
To pozostałość średniowiecznych obwarowań, z przylegającą do niej sporą partią zachowanych murów obronnych. Baszta zbudowana jest z kamienia łamanego i pochodzi z XIV wieku, jest ładnie odnowiona i udostępniona do zwiedzania.
Najbardziej reprezentacyjną częścią miasta jest rynek.
Ma charakterystyczny dla okresu średniowiecza układ zabudowy – fontanna na środku rynku, wokół stare kamieniczki, jedna obok drugiej, ulokowane na obwodzie prostokąta. Najstarsza, narożna, późnobarokowa kamienica pochodzi z XVIII wieku.
Ciekawostką może być fakt, iż każdego dnia w samo południe na krapkowickim rynku można usłyszeć hejnał Krapkowic, dobiegający z pobliskiej Wieży Bramy Górnej.
Fontanna z Meluzyną
Jak głosi legenda, Meluzyna była pół kobietą, pół Syreną i mając anielski głos, wabiła nim pięknych młodzieńców w Krapkowicach, którzy niemal zahipnotyzowani tym anielskim głosem, szli nad rzekę i ginęli w jej otchłaniach. Doszło do tego, iż w mieście zaczęło brakować mężczyzn, aż znaleziono jej kamienną postać na dnie rzeki.
Inna legenda z kolei mówi, że piękna Meluzyna poślubiła opolskiego księcia Bolesława, tego, który dokonał lokacji Krapkowic między 1280 a 1294 rokiem.
Kiedy w pewien wieczór zakradł się podczas jej kąpieli do komnaty, ujrzał swoją żonę z tułowiem gada i kopytami. Dlatego właśnie jednym z bucików na krapkowickim szlaku obuwniczym jest… smocze kopytko. Legenda o Meluzynie ściśle wiąże się z historią Krapkowic, dlatego jej kamienna postać stoi dziś w samym sercu miasta, przy fontannie na rynku.
Gotycki kościół parafialny pw. św. Mikołaja jest najważniejszą świątynią miasta.
Surowa bryła świątyni jest pozostałością po jej dawnym obronnym charakterze. Kryje ona urozmaicone wnętrze z bogatym gotyckim i późnogotyckim kamiennym detalem architektonicznym oraz powstałym na przestrzeni wieków wyposażeniem. Bardzo ważne dla dzisiejszego wyglądu kościoła były prace z lat 1894-6, kiedy przebudowano wnętrze, usuwając dawny wystrój i wprowadzając neogotyckie wyposażenie.
Kiedy powstał średniowieczny zamek trudno powiedzieć.
Na pewno jednak istniał przed powstaniem miasta. W roku 1532 po śmierci Jana ostatniego Piasta z linii raciborsko-opolskiej Krapkowice stają się własnością cesarza Ferdynanda Habsburga. Od tego momentu miasto często zmienia właściciela.
W jego posiadaniu byli między innymi książę Jerzy Hohenzollern oraz królowa węgierska Izabela. W roku 1557 cesarz za sumę 6,5 tysiąca talarów oddał w zastaw miasto Joachimowi Buchcickiemu z Otmętu. Kolejny cesarz Rudolf pozbył się ostatecznie Krapkowic sprzedając je w roku 1582 Hansowi von Redern. Od tego momentu zamek zyskał na znaczeniu stając się główną siedzibą właścicieli miasta. Około roku 1678 Redernowie na miejscu średniowiecznej budowli wznieśli nową późnorenesansową okazałą rezydencję zbudowaną na planie czworoboku z wewnętrznym dziedzińcem. Wjazd prowadził przez sień w jednym ze skrzydeł. Zamek posiadał wysoki parter i dwa piętra. Dziedziniec otaczały arkadowe krużganki. Obok zamku zbudowano oranżerię z oszklonymi ścianami połączoną z cieplarnią ogrodem i parkiem. Za panowania hrabiów Rederów zamek przeżywał okres swej największej świetności. 16 czerwca 1722 miasto i zamek zostają zniszczone przez potężny pożar.
Po odbudowie już nigdy nie odzyskał dawnej urody i renomy…
W roku 1759 umiera ostatni męski potomek rodu von Redern hrabia Henryk Adolf.
Wdowa po nim Renata sprzedaje w roku 1765 cały majątek hrabiemu Karolowi Wilhelmowi von Haugwitz. Ponieważ jednak na rodową siedzibę nowi właściciele wybrali pobliski Rogów Opolski, krapkowicki zamek zaczyna podupadać. W 1806 zamek zamieniono na szpital polowy dla oblegających Koźle Francuzów. Później przez jakiś czas w komnatach zamkowych czynna była manufaktura sukiennicza i stały w nich warsztaty tkackie. W latach 1834-1845 w części pomieszczeń funkcjonowała szkoła.
W czasie II wojny światowej zamek został poważnie zniszczony. Odbudowany w roku 1947 został zaadaptowany na potrzeby szkoły która funkcjonuje w nim do dzisiaj. Po licznych remontach zamek stracił swój stylowy wygląd. Na piętrze zamurowano arkady, wstawiono okna, krużganki zamieniono w korytarze. Na dziedzińcu zachowała się głęboka zabytkowa studnia powstała najprawdopodobniej jeszcze w okresie średniowiecza.
Port Jachtowy nad Odrą
Bardzo malownicze i podobno prężnie działające latem. Zaznasz tu rekreacji wodnej, wypożyczysz kajaki, rowerki wodne, skutery czy łodzie. Można stąd wyruszyć na wycieczkę do Kędzierzyna-Koźla, Opola, a nawet do Wrocławia. No i jest taka możliwość, że przenocujesz na polu namiotowym.
Krapkowice są miejscem, gdzie spotykają się dwie rzeki. U podnóża zamku do Odry wpada rzeka Osobłoga zwana w języku czeskim Osoblahą. To naprawdę śliczny zakątek miasta i koniecznie trzeba tu zajrzeć będąc w Krapkowicach.
A może i zostać na noc…
Krapkowice pomimo, że położone są nad pięknym fragmentem Odry, to nie są zbyt popularną miejscowością.
Nie znajdziesz tu tłumów, ale kilka atrakcji na pewno zasługuje na uwagę, zarówno w ścisłym centrum, jak i na obrzeżach Krapkowic.
Koniecznie będąc w okolicy zajrzyj do miasteczka. Na pewno Ci się spodoba. A być może kajak wypożyczysz i z tej perspektywy spojrzysz na miasto?
Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.
A jeśli podobał Ci się ten wpis, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga poprzez polubienie naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę🙂
A.D.2022