Narożnik

+

Białe Skały





Szlak, o którym opowiemy w tym wpisie jest szlakiem znanym i bardzo lubianym, więc absolutnie nic nowego tu przed Wami nie odkryjemy. Chociaż…

Jest tu jedno takie miejsce, które w zasadzie zostało udostępnione turystom dopiero w roku 2021, a my byliśmy co prawda w tym a jakże roku, tyle że jeszcze przed sezonem i zejście do tego miejsca nie było jeszcze oznakowane. Trochę się zfrajerzyliśmy, że tak jak inni nie odbiliśmy na tak zwaną lewiznę, choć znowu z drugiej strony w Parkach Narodowych nie powinno się takich rzeczy robić, a my wierni tej idei nie zaryzykowaliśmy. W każdym razie wiecie już o jakie miejsce chodzi?
Jeśli jednak nie wiecie, to spieszymy z podpowiedzią; znajduje się tu niedaleko szlaku bardzo specyficznie wydrążona skała, która swym wyglądem przypomina ludzką czaszkę i taj jak wcześniej nieliczni tylko o tym wiedzieli i na nielegalu schodzili ze szlaku, tak teraz władze PN wykazały się inicjatywą i można tam legalnie dotrzeć. Jaki z tego wniosek? Trzeba nam się ponownie wybrać w Góry Stołowe…
Tymczasem zdań oraz zdjęć kilka z naszej wędrówki.




Szlak który proponujemy, zaczyna się na parkingu na Lisiej Przełęczy.

Pamiętaj jednak, że ów parking przywita Cię swą otwartością tylko z samiuśkiego rana, gdyż kapeckę później będzie wypełniony po brzegi, a to z kolei oznacza, że będziesz szukać miejsca do zaparkowania poza strefą parkowania, co z kolei grozi Ci mandatem, gdyż znajdujesz się na terenie PN. Na marginesie naszym zdaniem, skoro turystyka kwitnie a turyści chcą odwiedzać takie miejsca, to jednak albo parkingi trzeba poszerzyć, albo zapewnić jakiś transport spoza strefy rozrzucając turystów na poszczególne szlaki. Wtedy byłby jeden ogromny parking poza strefą a PN nie oddychałby taką ilością spalin. No ale dobra, nie będziemy tu mędrkować na ten temat. Trza być albo wcześnie rano, albo przyjechać tu tak jak my przed otwarciem sezonu turystycznego, bo pamiętacie, że w nogach mamy już za sobą Błędne Skały, a to jest drugi nasz szlak tego dnia. Na marginesie tylko powiemy, że na parkingu było tylko, albo aż wolne jedno miejsce. Taki farcik…
Narożnik zdobywamy bardzo szybko, choć początkowa trasa od razu daje mocno w górę, ale osiągając pułap Narożnika łagodnieje, poza tym jak by nie było, od tej strony jest pierwszym punktem, ma 849 metrów wysokości i w zasadzie jest półką skalną wysuniętą poza obręb zbocza. Tu należy, a przynajmniej wypada zatrzymać się na chwilę i trochę pokontemplować w tych wspaniałych okolicznościach przyrody, gdyż z Narożnika rozciąga się przepiękna panorama na Sawannę Łężycką, ale też można stąd podziwiać Góry Bystrzyckie, oraz najwyższe wzniesienie Gór Stołowych, czyli Szczeliniec Wielki.
Oczywiście na szczycie uważaj, gdyż jak sama nazwa wskazuje Narożnik to narożne skały, które opadają kilkadziesiąt metrów w dół. I to tak dosłownie 😉




Ruszamy dalej, a nasze kroki kierujemy w stronę Skał Puchacza.

Po drodze całkiem niedaleko od Narożnika natrafisz na pomnik ku pamięci tragicznie w tym miejscu zamordowanej pary studentów. Ta zbrodnia miała miejsce 17 sierpnia 1997 roku, a zabójcy do tej pory nie udało się ustalić. Ania i Robert w wieku 22 i 25 lat wyruszyli z Dusznik – Zdroju do Karłowa, lecz niestety nigdy do celu nie dotarli. Zostali zamordowani strzałem z pistoletu w tył głowy. Sprawa obecnie znajduje się w Wydziale Spraw Niewykrytych i miejmy nadzieję, że specjalistom z Archiwum X uda się kiedyś namierzyć i ukarać mordercę.
Smutna to historia, bo okoliczności przyrody piękne i ludzie tak młodzi…




Gdzieś w połowie drogi do Skał Puchacza znajduje się kolejny punkt zwany Kopa Śmierci i niedaleko od tego miejsca powinniście znaleźć oznaczoną już skalną czaszkę.

Tym co tak jak my nie mieli okazji jej widzieć, pozostają do podziwiania równie bajeczne formy skalne takie jak małpa, pies czy słynny Alf znajdujące się na tym odcinku trasy, a co jakiś czas i punkcik widokowy się znajdzie.




Tak wędrując widać, że kornik robi tu zabójczą robotę…





Po dotarciu do Skał Puchacza, pamiętaj aby odbić na szlak zielony, gdyż niebieski, na który również możesz tu wejść doprowadzi Cię do Dusznik Zdroju.

Szlak zielony poprowadzi Cię przez niewielkie torfowisko drewnianą kładką, by niedługo potem złączyć się z żółtym. I to właśnie ten niebiesko – żółty szlak doprowadzi Cię do kolejnych ciekawych skałek oraz formacji Białych Skał. Tylko kilometr dzieli Cię od złączenia się szlaków by znaleźć się na najciekawszym odcinku tej trasy. Będzie drewniana drabinka po drodze, będą również ciasne przejścia, przez które trzeba będzie się trochę poprzeciskać, a to wszystko oznacza, że będzie ciekawie 😉
Zwłaszcza dzieciaki powinny mieć tu niezapomniane chwile radości.
I tak dojdziesz do Białych Skał, które są dość dobrze widoczne za szlaku i przeoczyć się ich nie da. Znajdują się na końcówce pętli, co świadczy, iż zbliżamy się nieuchronnie do jej końca i jest to ostatnia atrakcja, którą można zobaczyć na pętli. Ze szlaku można zejść by podejść do skał o nazwie ”Wisząca Skała” oraz ”Bubek’’. Pomiędzy nimi znajdują się też ”Podmorskie kanały”.




Trasę którą zaprezentowaliśmy można oczywiście zrobić od drugiej strony.

Czy ma to znaczenie? Wydaje się, że nie ma, bo suma podejść jest w zasadzie taka sama, więc i czas przejścia będzie bardzo podobny. W każdym razie, nie dość, że jest to jeden z ładniejszych szlaków w Górach Stołowych, to z powodzeniem można zrobić w ciągu jednego dnia dwie trasy, jako i my zrobiliśmy, o czym wspominaliśmy we wpisie z Błędnych Skał. I jeszcze zostanie Ci czas na dobre piwko, zanim wylądujesz na kwaterze.
Cała trasa to około 7km, lecz degustując widoki i podziwiając piękne formacje skalne, nie wspominając o zdjęciach, przyjmij spokojnie, że przejście zajmie Ci trzy, a być może nawet i cztery godzinki.
Jeśli zatem wybierasz się w Góry Stołowe, to opisana tu trasa jest naprawdę dobrą propozycją by miło spędzić czas.
My dziękujemy jeśli tu dotarłeś/aś i zachęcamy być zajrzała/a do innych naszych galerii 🙂




Podsumowując; 

  • Nasz szlak to; Lisia Przełęcz – Narożnik – Skały Puchacza – Białe Skały – Lisia Przełęcz
  • Dystans; 7 km 
  • Czas; około 2h ale przyjmij nawet 4h
  • Szlak; niebieski – zielony – żółto zielony – żółty

 

Wybierając się w góry zawsze pamiętajcie o zabraniu kilku drobnych, ale jak bardzo ważnych rzeczy;
  • papierową mapę
  • czołówkę
  • jedzenie i picie
  • telefon, najlepiej z aplikacją RATUNEK
  • ciuch na zmianę
  • i oczywiście dobry humor

Dziękujemy za wspólne po Górach Stołowych wędrowanie i zapraszamy do innych naszych wpisów 🙂


Mapa podróży




Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 




 A jeśli podobał Ci się ten wpis, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga poprzez polubienie naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę🙂

 



A.D.2021

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Przewiń na górę