Olsztynek





Na obszarze Pojezierza Olsztyńskiego, w odległości 28 km od Olsztyna położony jest malutki Olsztynek.

W błędzie jest ten, kto myśli, że Olsztyn i Olsztynek są sobie bliskie. Z racji odległości na pewno tak, natomiast miasto powstało na obszarze zamieszkanym pierwotnie przez pruskie plemię Sasinów w 1359 roku, a mieszkańcami ówczesnego Olsztynka był zamożny i wpływowy patrycjat niemiecki; pozostali mieszkańcy byli Polakami z terenu Mazowsza.
Założenie Olsztynka wiąże się z działalnością komtura ostródzkiego, Gunthera von Hohenstein. Z jego to inicjatywy na niewielkim wzgórzu zbudowano zamek, wokół którego zaczęła się rozwijać osada rzemieślniczo-handlowa. Ziemie te, podbite przez zakon krzyżacki, zostały objęte akcją kolonizacyjną, a była to spora kraina puszczańska, pokryta wielkimi lasami i tylko w niektórych jej miejscach istniały osady pruskie. To właśnie tam Krzyżacy wznosili swoje piękne zamki obronne, wokół których powstawały miasta.
I tak na przykład najwcześniej lokowano Iławę (1305) i Dąbrówno (1326). W wyniku nasilenia akcji osadniczej założono Ostródę (1348), Działdowo (1349) i dopiero Olsztynek (1359). Ostatnim miastem powstałym na tych terenach była Nidzica (1381).




Okres dobrobytu i nieszczęść

Lata 1359-1410 to dobry okres dla miasta. Rozwijało się rzemiosło, reprezentowane przez piekarzy, rzeźników szewców, krawców, sukienników i garncarzy. Codzienne życie ludności ożywiały i wzbogacały cotygodniowe jarmarki oraz kontakty handlowe z polskim Mazowszem. Patrycjat składał się z rodzin pochodzenia niemieckiego, uboższe warsztaty, czyli tzw. plebs i pospólstwo, wywodziły się natomiast z polskich osadników przybyłych z Mazowsza. Świadczy o tym chociażby spolszczenie nazwy miasta. Już na początku XV wieku pojawia się nazwa „Parvum Olsten”, użyta przez Jana Długosza przy opisie bitwy pod Grunwaldem. Pierwotna, niemiecka nazwa miasta to Hohenstein.
Ale już rok 1410 był początkiem nieszczęść dla ludności Prus Zakonnych. Sprowokowane przez stronę krzyżacką wojny z Polską ciągnęły się przez dziesiątki lat i przyniosły ogromne straty i zniszczenia. Po bitwie grunwaldzkiej miasto i zamek poddały się bez walki wojskom polskim. 17 lipca „z wojskiem swym wyruszył król Władysław Jagiełło, a do zamku i miasta Olsztynka przybywszy, obozem się rozłożył. A gdy w ręce królewskie oddały się zarówno zamek olsztynecki, jak i miasto, Janowi Kretkowskiemu, rycerzowi herbu Dołęga, oddał je król w dzierżawę […] W piątek rano, 18 lipca, w dzień św. Arnulfa, zwinął król obóz, a przybywszy nad jezioro zwane olsztynkowskim, pomiędzy Morągiem a Olsztynkiem leżące, urządził postój”. Tyle Jan Długosz napisał o pobycie Władysława Jagiełły w okolicach Olsztynka.
W 1414 roku w okresie tzw. wojny głodowej wojska polsko-litewskie wtargnęły do Prus. Zakon polecił spalić Olsztynek, nie mogąc go bronić. Ludność uciekła z dobytkiem w okoliczne lasy. Na szczęście miasta nie spalono, chociaż dostało się ono na krótki czas w ręce wojsk polsko-litewskich.




Ważność Olsztynka polegała na tym, iż był najdalej wysuniętym na wschód punktem oporu Krzyżaków

W okresie wojny trzydziestoletniej (1454 – 1466) Związek Pruski został poparty przez Olsztynek, w kilka miesięcy później zdobyły go wojska krzyżackie. Przez dłuższy czas stały tu czeskie wojska zaciężne pod dowództwem Mužika ze Świniawy. Dały się one bardzo mocno we znaki mieszczanom, rygorystycznie egzekwując ogromne podatki. W wyniku podpisania pokoju toruńskiego w 1466 roku Olsztynek pozostał w granicach państwa krzyżackiego, podczas gdy Warmia oddalona zaledwie o 5 km na północ została włączona do Polski.
Podczas ostatniej wojny polsko-krzyżackiej (1519 – 1521) wojska polskie zajęły Olsztynek w 1520 roku. Hetman polski, Mikołaj Firlej, wystawił mieszkańcom pisemne zapewnienie, że król Zygmunt zachowa wszystkie przywileje miasta. Pozostała tu stuosobowa załoga polska, która okupowała Olsztynek aż do układu krakowskiego w 1525 roku.
Wydarzenia 1525 roku miały ogromne znaczenie dla dalszych dziejów ziem pru­skich. W tym czasie ówczesny mistrz zakonu krzyżackiego, Albrecht Hohenzollern, pod wpływem nauk Marcina Lutra postanowił rozwiązać zakon krzyżacki, zrezy­gnować ze ślubów zakonnych i utworzyć państwo świeckie. Szczególny wpływ na tę decyzję oraz na sprawy reformacji w Prusach miały rozmowy Lutra z wielkim mistrzem prowadzone w Wittenberdze 29 listopada 1523 roku. Tak powstały Prusy Książęce ze stolicą w Królewcu. Państwo to, zgodnie z traktatem krakowskim, by­ło lennem Polski i dlatego jego władca musiał złożyć królowi polskiemu hołd. Al­brecht był zwolennikiem reformacji i Prusy Książęce stały się pierwszym państwem luterańskim na świecie. Zgodnie z zasadą „czyj kraj, tego religia” ludność tego państwa przeszła na luteranizm. Odbyło się to drogą pokojową. Ogromna większość społeczeństwa poparła dążenia księcia i głosicieli nauk Marcina Lutra. Zorganizowanie Kościoła ewangelickiego w Prusach Książęcych wymagało znalezienia przede wszystkim odpowiedniej liczby pastorów i wydrukowania nowych książek religijnych. Wielu duchownych rekrutowało się z dawnych księży katolickich, którzy opowiedzieli się za nową nauką, wielu też pastorów przybyło z ziem polskich. Było to ważne, gdyż znali oni język polski, a w tym czasie w Prusach Książęcych mieszkało około 100 000 osób mówiących wyłącznie po polsku.
Wydarzenia roku 1525 spowodowały podziały religijne na terenie dawnych Prus. Ludność Warmii, należącej do Polski od 1466 roku, pozostała wierna Kościołowi katolickiemu, a mieszkańcy Prus Książęcych, w tym osadnicy polscy z Mazowsza, zostali ewangelikami. Tych polskich ewangelików w późniejszych czasach zaczęto nazywać Mazurami.




Od 1525 roku przez prawie sto lat trwał korzystny czas dla ziem i ludności Prus Książęcych

Wojny omijały te tereny, a ożywione kontakty z Polską sprzyjały rozwojowi gospodarczemu. W tym okresie Olsztynek nabrał dużego znaczenia.
W 1525 roku utworzono starostwo, które przetrwało do 1610, kiedy to ziemię olsztynecką włączono do starostwa ostródzkiego. Główną powinnością starosty był nadzór nad sprawami wojskowymi, czyli organizacja obrony i budownictwa obron­nego, utrzymywanie wojska oraz ściąganie kontrybucji na jego potrzeby.
Olsztynek stal się też ważnym centrum kościelnym. Utworzono tutaj archiprezbiterat (odpowiednik biskupstwa), istniejący do 1699 roku.
Mieszkańcy Olsztynka utrzymywali się z rzemiosła i handlu, dodatkowe źródło dochodów stanowiły rolnictwo i ogrodnictwo. Rzemieślnicy, zorganizowani w cechach, mieszkali zazwyczaj w jednej części miasta, razem siadali w kościele i mieli wyznaczony dla siebie odcinek murów miejskich do obrony. Olsztynek posiadał kilka młynów, stanowiących własność panującego, oraz miejskie browary, w których obywa­tele miasta mieli prawo warzyć piwo na własny użytek lub na handel.




Wiek XVII przyniósł Prusom Książęcym oraz ziemiom Rzeczypospolitej wiele nie­szczęść w postaci wojen, pożarów, głodu i epidemii

Wszystkie te kataklizmy spowodowały ogromne zniszczenia, straty w ludności i upadek gospodarczy. Szczególnie tragiczne w skutkach okazały się tzw. wojny szwedzkie, które zaczęły się w 1626 roku i trwały z przerwami do 1660 roku.

W 1651 roku doszło do pożaru, który poważnie zniszczył miasto. Kolejne nieszczęście, w 1655 roku, spowodowane było nadejściem wojsk szwedzkich. Wielu męż­czyzn opuściło swoje żony i dzieci, aby pójść na wojnę. Miasto uległo spustoszeniu, a kontrybucje, kwaterunki i podwyższone podatki doprowadziły mieszkańców do wielkiego zubożenia. Gdy władca Prus Książęcych, elektor Fryderyk Wilhelm III, zdradził Polskę przechodząc na stronę Szwedów, wojska polsko-tatarskie rozbiły w bitwie pod Prostkami 8 października 1656 roku wojska brandenbursko-szwedzkie. Prusy Książęce stanęły otworem, wówczas to Tatarzy dokonali spustoszenia ziem pruskich. Powtórny najazd Tatarów nastąpił zimą 1657 roku. W sumie spalili 13 miast, 249 wsi, 37 kościołów, uprowadzili w jasyr 34 000 ludzi, zabili kilka tysię­cy. Następstwem tych barbarzyńskich najazdów była epidemia dżumy, która zdziesiątkowała ludność Prus Książęcych, głównie Mazurów. W Olsztynku zmarło 300 osób na 800 mieszkańców; liczbę wszystkich ofiar na Mazurach szacuje się na bli­sko 85 000. 30 października 1685 roku wybuchł straszliwy pożar, który obrócił w ruinę niemal całe miasto. Spaliły się kościół, plebania, ratusz i prawie wszystkie domy mieszczańskie. Klęska była tak wielka, że elektor zwolnił na dziesięć lat Olsz­tynek od wszelkich podatków oraz zarządził w całym Księstwie zbiórkę pieniędzy na odbudowę.
30 grudnia 1806 roku do Olsztynka wkroczyły francuskie oddziały. Wokół miasta obozowało 12 tys. żołnierzy. Rekwizycje, kontrybucje i samowola żołnierzy doprowadziły do klęski głodu.
Olsztynek wszedł w fazę spokojnego, ale widocznego rozwoju w drugiej połowie XIX wieku. Budowa szosy do Ostródy i Nidzicy, uzyskanie połączenia kolejowego, budowa szpitala w widoczny sposób wpłynęły na ożywienie społeczno-gospodarcze miasta.
W czasie II wojny światowej działał tu obóz jeniecki. Oddziały Armii Czerwonej wkroczyły do miasta 22 stycznia 1945 roku. Zostało ono zniszczone w 70%, a nieliczni mieszkańcy, którzy nie opuścili domów, byli skazani na okrucieństwo radzieckich żołnierzy. Pierwsi polscy osadnicy z powiatu mławskiego przybyli do Olsztynka latem 1945 roku. We wrześniu tego roku miejscowość liczyła 854 mieszkańców (w tym 53 Mazurów i 140 Niemców). Po wysiedleniu ludności niemieckiej napłynęła kolejna fala osadników z Wileńszczyzny i Wołynia. W sierpniu 1946 roku Olsztynek liczył 2149 mieszkańców.
A w Olsztynku jeszcze zobaczysz: pozostałości murów miejskich i gotycki kościół z XIV w., w którym mieści się Salon Wystawowy Muzeum Budownictwa Ludowego. Ekspozycję muzealną urządzono również w domu, w którym urodził się Krzysztof Celestyn Mrongowiusz (1764-1855), duchowny ewangelicki i orędownik polskości. Największym zainteresowaniem turystów cieszy się należący do muzeum Park Etnograficzny, w którym zebrano ponad 70 obiektów dawnej architektury wiejskiej. W ratuszu działa Multimedialne Muzeum Obozu Jenieckiego Stalag IB i Historii Olsztynka.




Mały Olsztynek z WIELKĄ historią w tle…




Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 




A jeśli podobał Ci się ten wpis, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga poprzez polubienie naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę🙂

 




A.D.2014

źródło historyczne – olsztynek.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Przewiń na górę