KOPICE

Pałac Schaffgotschów





Nazywany Pałacem Śląskiego Kopciuszka, ale także Pałacem na Wodzie, gdyż zapierającym dech w piersi widokiem przypomina wręcz francuskie zamki nad Loarą

Kopice znane są od średniowiecza, ale obecny pałac zawdzięczają rodzinie Schaffgotsch. To Joanna Gryzik von Schomberg-Godulla – zwana „Śląskim Kopciuszkiem” wraz z mężem kupiła w 1859 r. pałac rozbudowując go z wielkim rozmachem.
Pałac w bardzo dobrym stanie przetrwał wojnę, jednak w latach 50. XX w. zamieniono go na magazyn zboża. W 1956 r. pałac podpalono, a dzieła zniszczenia dopełniły grabieże i ząb czasu. Kolejni właściciele okazywali się niewypłacalnymi inwestorami i pałac do dziś tkwi w ruinie. Obecnie jest ogrodzony i nie można wejść na jego teren. Można go obejrzeć znad stawu i pospacerować po zabytkowym parku, w którym niegdyś stało 300 rzeźb! Dziś nie zachowała się ani jedna, ale można napotkać ruiny innych budowli, bramę i Mauzoleum Schaffgotschów.
Tak też zaczniemy naszą wycieczkę po terenie pałacu, o którym zapewne każdy z Was słyszał.




Jak jest pałac to i historię swoją mieć musi

Pierwsze informacje na temat tego miejsca pochodzą z 1360 roku, kiedy Kopice były siedzibą rodu von Borsnitz. Od 1450 roku znalazły się w posiadaniu rodziny von Beess. Następnie w 1534 roku zostały własnością kanonika katedry wrocławskiej – Baltzazara von Neckern. Następni właściciele to Jan Henryk Heymann von Rosenthal, Gotfryd von Spaetgen, a od 1751 r. śląska rodzina szlachecka von Sierstorpff. W 1783 roku Heinrich Kasper zainicjował przebudowę starej rycerskiej siedziby na klasycystyczną rezydencję, której architektem był Jan Rudolph.
Najbardziej jednak znanymi właścicielami tych okolic byli Hans Ulryk von Schaffgotsch i jego małżonka Joanna Gryczik von Schomberg-Godulla. W 1859 roku zakupili oni obiekt wraz z całą wsią. w 1864 roku architekci Carl Lüdecke i Carl Heidenreich, stworzyli z kopickiego zamku prawdziwe architektoniczne dzieło sztuki. Po przebudowie pałac zyskał charakter w stylu neogotyku z elementami neorenesansowymi. Powstały dwie czworoboczne wieże zakończone iglicami, oranżeria i rozarium. Od strony południowej zbudowano kaplicę. Powstał również kamienny most łączący fosę ze stawem. Elewacja posiadała liczne zdobienia i rzeźby. Joanna Schaffgotsch zmarła w 1910 roku, a pięć lat później również jej mąż. Pochowano ich w Kopicach, w mauzoleum przy kościele. Kopicki majątek należał do rodziny Schaffgotsch do 1945 roku.
Wtedy też kończy się też historia pięknego pałacu.




Zespół pałacowo-parkowy przetrwał II wojnę światową i nie uległ żadnym zniszczeniom

Jeszcze w 1945 roku splądrowano mauzoleum i zniszczono sarkofagi. Natomiast zwłoki Urlicha i Joanny zostały zbezczeszczone. Pałac, którego właścicielem po nacjonalizacji zostało Nadleśnictwo Katowice, był wielokrotnie okradany i demolowany. Sto lat po ślubie Hansa Ulricha i Johanny, w 1958 roku pałac został spalony. Od tego czasu stan techniczny zdemolowanego zabytku, z roku na rok był coraz to gorszy. W 1990 r. pałac wraz z 70 ha parkiem zostaje zakupiony przez krakowskiego biznesmena za symboliczną sumę 5000 złotych. Inwestor obiecał gminie, że doprowadzi obiekt do stanu za czasów swojej świetności. Cel był jednak taki aby sprzedać całość z ogromnym zyskiem.
A przed nami pałacowe stajnie i zespół folwarczny




W międzyczasie obiekt nadal ulegał dalszym dewastacjom i grabieżom

W czerwcu 2008 r. pałac nabywa kolejny inwestor. Pałac już jako element handlu zostaje w 2014 roku wystawiony na sprzedaż za kwotę 5 milionów zł. Czy kiedyś znajdzie się ktoś, komu naprawdę będzie zależało na odbudowie tego już zrujnowanego zabytku?
Kontynuujemy spacer po zabudowaniach folwarcznych.




W kompleksie zabudowań folwarcznych, w skład których wchodzą między innymi stajnie i spichlerze znajduje się budynek dawnej gorzelni z wieżą i ceglanym kominem

Szczególnie okazale prezentuje się ostatni z wymienionych budynków, który zwraca uwagę ładną, czworoboczną wieżą (najpewniej wieżą ciśnień) oraz ceglanym kominem.
Wygląd budowli sugeruje, że całość powstała jeszcze w XIX wieku. Zakład przetrwał II Wojnę Światową i do dziś gorzelnia prezentuje się naprawdę nieźle.
Znajduje się na terenie prywatnym, więc dostęp do niej jest ograniczony.




Kawał historii jest w tym miejscu, a i sam pałac, choć to już raczej trwała ruina wciąż prezentuje się znakomicie

Jeśli jeszcze nie miałaś/eś okazji tu być, to naprawdę warto to nadrobić.
My tymczasem wracamy w pięknych okolicznościach przypałacowego parku 🙂





 

Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 




A jeśli podobał Ci się ten wpis, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga poprzez polubienie naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę🙂

 




A.D.2021

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Przewiń na górę