Sombor
Nad zbudowanym w latach siedemdziesiątych XX wieku Kanałem Dunaj-Cisa-Dunaj w pobliżu węgierskiej granicy znajdziesz nieduże, ale za to bardzo urokliwe miasteczko co Sombor się zwie
Turystów tu jak na lekarstwo, wręcz na żadnego spacerując po mieście się nie natknęliśmy, więc dla nas miejsce tym bardziej godne uwagi. Chyba sami mieszkańcy są lekko zadziwieni, gdy jacyś przybysze z plecakami i aparatami (choć pomnik fotografa mają) się po ich mieście przemieszczają. W każdym razie bardzo tu kameralnie, cichutko, czysto i spokojnie. A! I pyszne lody podają 🙂
Można również przysiąść na ławeczce z samym serbskim poetą Lazy Kosticia.
Zapraszamy na krótką wycieczkę.
Miasteczko wbrew pozorom swoje lata ma, bo już w XIV wieku znajdowała się tu niewielka osada handlowa, która należała do ówczesnego Królestwa Węgier
XVI wiek to ekspansja Turków na Bałkany, co spowodowało, że Sombor zostaje przez wojska tureckie zdobyty i przez następne 150 lat pozostaje pod okupacją Imperium Osmańskiego. Turcy zaprowadzają tu swój porządek i wysiedlają z miasta ludność pochodzenia węgierskiego, a wysiedlonych Węgrów zastępują etnicznymi Serbami.
Gdy w roku 1687 szala ekspansji tym razem Austriaków zaczęła się przechylać na ich korzyść, a Turcy się wycofywali, to właśnie Austriacy ich zastąpili i tak zaczęła się nowa okupacja.
Jednak mimo tych przeszkód w roku 1749 Sombor uzyskał status wolnego miasta królewskiego, a niecałe 200 lat później miasto zostało włączone do Królestwa Serbii.
Stary Ratusz
Ten imponujący budynek pochodzi z roku 1842, a był siedzibą dawnych władz powiatowych. Obecnie pełni rolę muzeum i otoczony jest pięknie zadbanym ogrodem, na którym króluje radosna twórczość artystyczna. Na przykład rzeźby wykonane z profili okiennych.
To co może być również ciekawe, to w budynek posiada tyle pokoi ile jest dni w roku. W jednym z kilkuset pomieszczeń znajduje się sala posiedzeń, w której znajduje się – i tutaj mała podpowiadajka – największy obraz w Serbii (7x4m) zatytułowany ”Bitwa pod Sentą”. Niestety by zwiedzać budynek trzeba się wcześniej umówić, czego my z niewiedzy nie zrobiliśmy. Obraz powstał w 1896 roku z okazji 1000 lecia istnienia państwa węgierskiego.
Przy placu Cara Urosa, z którego przed chwilą poszliśmy w stronę pałacu, znajduje się klasztor karmelicki z kościołem św. Stefana
Oczywiście od drugiej strony deptakiem ul. Kralja Petra I też dojdziesz.
Świątynia powstała w latach 1860-1902. Warto rzucić okiem, choć w naszym przypadku kościół był zamknięty.
Symbolem Somboru jest też neoklasycystyczny ratusz
Został on postawiony w miejscu dawnego zamku hrabiego Jovana Brankovicia, dowódcy wojsk Pogranicza Wojskowego.
Charakterystycznym elementem budynku jest wieża zegarowa z balkonem.
Jak widzisz, Sombor choć niewielkich rozmiarów, to naprawdę może się podobać
Tak na marginesie, to jedno z najbardziej zielonych – aż 18 tysięcy drzew – i jednocześnie jedno z najwytworniejszych miast Wojwodiny.
Jest też jednym z najbardziej rowerowych miast Wojwodiny, gdyż położone jest niedaleko europejskiego szlaku EuroVelo 6.
Sombor jest miastem wielokulturowym
Obok siebie mieszkają Serbowie, Węgrzy, Chorwaci, Buniewcy, Czarnogórcy, Rusini i Niemcy.
I pomimo tego, iż leży nieco na uboczu od głównej trasy, to jak najbardziej jest warte odwiedzenia, do czego niniejszym wpisem mamy nadzieję, czujesz się zachęcony/a.
Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.
A jeśli podobał Ci się ten wpis i uważasz, że wniósł realną wartość do odwiedzin tego miejsca, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga i polubienia naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę 🙂
A.D.2022
Ów „stary ratusz” jest w rzeczywistości dawną siedzibą komitatu, czyli nie władz powiatowych, a odpowiednika województwa raczej.
„Gdy w roku 1687 szala ekspansji tym razem Austriaków zaczęła się przechylać na ich korzyść, a Turcy się wycofywali, to właśnie Austriacy ich zastąpili i tak zaczęła się nowa okupacja.
Jednak mimo tych przeszkód w roku 1749 Sombor uzyskał status wolnego miasta królewskiego, a niecałe 200 lat później miasto zostało włączone do Królestwa Serbii.”
Historia w rekordowym czasie, pojawiła się nowa austriacka okupacja (?), która płynnie przeszła w panowanie serbskie. O Węgrach ani słowa 😉
Tak, wycięty kawałek historii w pigułce.
Pozdrawiamy!