Predné Solisko
2117 m n.p.m.
Podobno nic dwa razy się nie zdarza…
Chyba coś w tym powiedzeniu jest, gdyż pierwszy i jak na razie ostatni raz udało się nam zmontować taką męską ekipę. Dzień wcześniej po dość intensywnej nocy udało się nam zdobyć Rysy, a dnia następnego by zakwasom nie dać szans, udaliśmy się na szlak by przyklepać piątkę na Prednym Solisku.
No cóż mogę powiedzieć… fajnie by było złamać to powiedzenie i wybrać się ponownie w góry w tak zacnym męskim gronie!
Zapraszamy do galerii.
Szlak nie jest jakoś wybitnie trudny i wymagający, ale odrobinę kondycji wypadałoby mieć. Trzy godzinki pod górę trzeba jednak podreptać 😉
My, dorośli, ”zaprawieni” w górskich wypadach mężczyźni, nie wiedzący co to sapanie pod górkę, nawet jakby nam kondycja podupadła, to przecież i tak byśmy nie dali po sobie poznać 😉
Wiesz o co chooodzi, prawda?
Dobry kawałek, bo od startu w Štrbské Pleso aż do Chaty pod Soliskom można wjechać wyciągiem krzesełkowym, ale czy któryś z nas w myślach zgrzeszył i pomyślał o wyciągu? Oczywiście, że nie!
A jeśli pomyślał, to czy się przyzna?
W każdym razie o podwózce nie było mowy, więc rozgrzani po Rysach żwawo ruszyliśmy przed siebie. Jeśli zdecydujesz się na tę opcję, to wybierz szlak w kolorze niebieskim. Doprowadzi Cię do wspomnianej już Chaty pod Soliskom, skąd już dosłownie rzut beretem dzieli Cię od zdobycia Prednego Soliska, tyle, że trzeba przeskoczyć z tego miejsca na szlak czerwony.
Na szczyt Skrajnego Soliska, bo tak po naszemu będzie Predné Solisko prowadzi jak przed chwilą wspomnieliśmy, czerwony szlak turystyczny.
Szlak biegnie stromymi zakosami wśród złomów i kosówki, ale większych trudności nie sprawia, co z kolei oznacza, że jest to szlak oblegany. Wejście na szczyt zajmuje już tylko około 30-45 minut w zależności od kondycji. W sumie tak sobie teraz myślę, że i bez kondycji można się tu dostać, bo… jak się wjedzie wyciągiem, to te 35 minut to chyba da radę każdy…
Oprócz tego, że dojście na szczyt jest krótkie, to kolejną zaletą szlaku są wspaniałe widoki.
Jak nie ma chmur…
Najgorzej nie mieliśmy, ale Krywania nie zobaczyliśmy. Ot, tak wyszło…
Ale odwracając się, lub wracając jak kto woli, w dole dokładnie widać Szczyrbskie Jezioro (słow. Štrbské Pleso) – jezioro i miejscowość o tej samej nazwie 😉
Na szczycie od 5 października 2013 znajduje się drewniany krzyż wysokości około 3 m.
Pierwsze udokumentowane wejście na Skrajne Solisko to czerwiec 1906 roku. Wtedy to szczytowanie zaliczyli Günter Oskar Dyhrenfurth i Hermann Rumpelt. Jednak nie oznacza to, że przed nimi nikogo tu wcześniej nie było. Podobno sporo turystów zdobywało szczyt zarówno latem jak i zimą. Ale na kartach zdobywców zapisali się wspomniani szczęściarze. Tak to w życiu już bywa.
Co do wysokości szczytu, to i tu źródła różnie podają. Predné Solisko jest najdalej wysuniętym na południe szczytem w Grani Soliska o wysokości 2093 m n.p.m. lub 2119 m n.p.m. lub 2117 m n.p.m. Taka sytuacja… Na krzyżu widnieje ta ostatnia wysokość – 2117 m n.p.m. i tej się trzymamy.
Będąc już na szczycie możemy podziwiać też i okoliczne szczyty.
A zatem w Grani Soliska widać między innymi Soliskový hrb, Mlynické Solisko. Widać też dobrze Dolinę Młynicką z postrzępioną Granią Baszt i Szatanem, a i Pleso nad Skokom też nieźle się prezentuje.
Tutaj też kończy się czerwony szlak i nie zaczyna się żaden inny, więc powrót do punktu startowego musimy pokonać tym samym szlakiem.
No cóż… ważne, że jest pięknie 🙂
Podsumowując;
Nasz szlak to; Štrbské Pleso – Chata pod Soliskom – Predné Solisko – Štrbské Pleso
Dystans; 9 km
Czas; około 5,30 ale przyjmijcie 6h
Szlak; niebieski – czerwony – niebieski
Wybierając się w góry zawsze pamiętajcie o zabraniu kilku drobnych, ale jak bardzo ważnych rzeczy;
papierową mapę
czołówkę
jedzenie i picie
telefon, najlepiej z aplikacją RATUNEK
ciuch na zmianę
i oczywiście dobry humor
Dziękujemy za wspólne po górach wędrowanie i zapraszamy do innych naszych wpisów.
Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.
A jeśli podobał Ci się ten wpis i uważasz, że wniósł realną wartość do odwiedzin tego miejsca, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga i polubienia naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę 🙂
A.D.2018