WROCŁAWSKIE
KRASNALE
Pewnego razu…
Tak, tak, byliśmy we Wrocławiu w celach rzecz jasna turystycznych. Jadąc, przez myśl nam wówczas nawet nie przeszło, że będziemy poszukiwaczami krasnali. Mało tego, byliśmy jak dzieci, choć nie wiem czy to dobre porównanie, gdyż dzieci patrzyły na nas jak na kosmitów i wcale nie były zainteresowane tak bardzo jak my tymi poszukiwaniami.
Nam dorosłym jednak się podobało i jeśli jeszcze nie mieliście okazji tak nieszablonowo się zabawić, to bardzo polecamy wypad do Wrocławia. Poszukiwanie krasnali to też doskonała okazja do poznania miasta, czyli macie 2 w 1 🙂
Oczywiście nie zasypiemy Was tutaj teraz wszystkimi krasnalami, ale może te kilkanaście będzie dla Was jakąś inspiracją do wyjazdu.
My chyba wybierzemy się ponownie, bo trochę, by nie powiedzieć sporo, ich przybyło od naszych ostatnich poszukiwań.
Zapraszamy do galerii.
Zamieszkują we wszystkich częściach miasta
Ich populacja błyskawicznie rośnie i podobno ”szwenda” się ich po Wrocku już ponad 400 😉
Zarówno mieszkańcy jak i turyści zaprzyjaźnili się z krasnalami i obecnie krasnale są jednym z symboli Wrocławia
I choć jest ich tu całkiem sporo i wcale się nie ukrywają, to ich życie w Podziemnym Świecie nie przeszkadza mieszkańcom. Trzeba Wam jednak wiedzieć, że żaden człowiek do tego Świata nigdy się nie dostał, bo miejsce to strzeżone jest jak żadne inne. Wiadomo tylko, że wejściem do Podziemnego Świata jest niepozorna mysia dziura.
Która? Tego nie wie nikt.
Raz w roku krasnale mają swoje święto – wrześniowy Festiwal Krasnoludków
To prawdziwie bajkowa uroczystość, kilka dni radosnej, kolorowej fiesty, w której uczestniczą krasnale i ludzie. Dzieci przywdziewają krasnalowe czapki i kolorują małe domki dla swoich małych przyjaciół. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że podczas festiwalu krasnale są bardziej towarzyskie i czasem zdradzają swoje sekrety dzieciom. Te jednak pouczone, by zachować tajemnicę, zawzięcie milczą.
Szlakiem wrocławskich skrzatów mogą wybrać się zarówno dzieci, jak i my dorośli
Mapa czeka na Was w Informacji Turystycznej, możecie się też wspomóc aplikacją na telefon jak też oficjalną stroną krasnali. W przewodnikach i na stronie znajdziecie dokładny opis i historię każdej figurki.
Poza tym warto przy poszukiwaniach być mocno uważnym, gdyż skrzaty te, jak na mały ludek przystało, potrafią się dobrze schować. Czasem powitają was na progu hotelu, innym razem wejdą na parapet, na drzewo, na latarnię albo skryją się za rogiem kamienicy 🙂
Może się zdarzyć, że krasnala nie będzie w jakimś miejscu
Oznacza to, że najprawdopodobniej trafił do renowacji. Wystarczy jednak rozejrzeć się dokładnie wokół siebie, a być może niedaleko czeka na Ciebie jego przyjaciel 🙂
Być we Wrocławiu i nie zrobić sobie zdjęcia z krasnalami to jak być w Paryżu i nie zrobić fotografii u stóp Wieży Eiffla
A to, czy do rodzinnego zdjęcia wybierzesz Papę Krasnala, Wieśka Partnerskiego, strażaków, motocyklistę, czy klucznika, zależy już tylko i wyłącznie od Ciebie.
Miłego krasnali szukania życzymy 🙂
Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.
A jeśli podobał Ci się ten wpis, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga poprzez polubienie naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę🙂
A.D.2017