CAVE ANNA
Lubisz jaskinie a szukasz nietypowej, która równie Cię zachwyci jak te, które do tej pory już widziałeś/aś?
Otóż jest taka. Inna niż wszystkie, które do tej pory mieliśmy przyjemność oglądać. Znajduje się na Węgrzech, u podnóża hotelu – zamku stojącego tuż przy wjeździe do Lillafured. Wejście do jaskini znajduje się tuż przy wodospadzie.
Co to za jaskinia, kto ją odkrył i co można w niej zobaczyć, dowiesz się z naszej galerii.
Zapraszamy.
Jaskinię Anny odkrył w 1833 roku górnik Stark András
Niestety, trochę o niej zapomniano i dopiero w roku 1912 dokonano ponownego otwarcia. Z kolei od roku 1927, gdy odkryto nowe korytarze, utworzono trasę turystyczną, która funkcjonuje do dzisiaj.
Anna jest jaskinią wapienną
Powstała w wyniku rozpuszczania skał przez wodę ok. 40 000 lat temu. Jej długość to 568 metrów, z czego dla turystów udostępniono 400 m.
W jaskini żyje 28 gatunków stawonogów oraz nietoperze, a patrząc uważnie można też zauważyć odciski i skamieliny roślin oraz zwierząt.
Około 30 minut
Tyle trzeba przyjąć na zwiedzanie jaskini. Zwiedza się ją z przewodnikiem, którego my Polacy za Chiny ludowe nie potrafimy zrozumieć, ale pomijając ten niewygodny szczegół, i tak bardzo jaskinia nam się podobała.
Korytarze są klimatycznie podświetlone, więc spacer nimi jest bardzo bezpieczny. Ciężko się też tu ubrudzić, gdyż pomimo lekkiego chłodu nie ma zbyt dużej wilgoci, czy innych zastoin wody zwanych potocznie kałużami.
Gdy podczas budowy hotelu Palotaszálló natrafiono na nowe, przepiękne odgałęzienia, połączono je i włączono do ruchu turystycznego.
Ściany jaskini posiadają fantastyczną strukturę i zadziwiające nacieki, przy czym nie są to spotykane zwykle w tego typu miejscach stalaktyty i stalagmity, jak wspomnieliśmy ta jaskinia jest trochę inna.
Jaskinia Anny należy do jaskiń młodych
Wydrążyła ją słodka woda w skale wapiennej, dlatego tak bardzo różni się od starszych jaskiń, wypłukanych słoną wodą krasowych jaskiń.
Zajrzyj i pozachwycaj się delikatną szatą naciekową, jadąc, tudzież będąc na Węgrzech.
Polecamy bardzo!
Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.
A jeśli podobał Ci się ten wpis i uważasz, że wniósł realną wartość do odwiedzin tego miejsca, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga i polubienia naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę 🙂
A.D.2023