RETHYMNON





Niezwykle klimatyczne, skrywające wiele zakamarków i tajemnic, z historią sięgającą wielu wieków wstecz

Takie właśnie jest Rethymnon. Będąc na Krecie to z pewnością jest to miejsce, do którego nawet tylko na kilka godzin warto wpaść, by poczuć niezwykłą atmosferę tego miasta.
Jeśli natomiast dopiero masz w planach odwiedzić Kretę, to koniecznie wpisz Rethymnon na listę miejsc do odwiedzenia.
Rethymnon to obok również niezwykle klimatycznej Chanii i starożytnego Heraklionu jest trzecim w kolejności największym miastem na Krecie. Znajduje się na północnym wybrzeżu wyspy, mniej więcej w połowie drogi między obydwoma miastami – 58 km od Chanii i 78 km od Heraklionu.
Zapraszamy do galerii.




Co zatem zobaczyć gdy już się zdecydujesz i wybierzesz do miasta?

My zaczęliśmy zwiedzanie od starego portu weneckiego i morskiej latarni.
Latarnia choć niewielka to bardzo urokliwa, a powstała w XVII wieku za panowania Turków. Co ciekawe port powstał aż 400 lat wcześniej za panowania Wenecjan w XIII wieku. Do latarni dotrzesz idąc falochronem. Trzeba tu być czujnym, bo gdy podejdziesz bliżej, dostrzeżesz orientalne zdobienia na kamieniach, z których została wzniesiona latarnia.
Sam port jest znacznie mniejszy niż ten, który znajduje się np. w Chanii czy Heraklionie. Cumować tu mogą jedynie jachty i kutry rybackie.




W okolicy portu znajdziecie mnóstwo knajpek i restauracji. Ich atutem jest widok na port i latarnię morską





Twierdza Wenecka

Położona w północnej części miasta, na cyplu i wzgórzach Paleokastro. To największa wenecka twierdza na Krecie, która została zbudowana w latach 70 -tych XVI wieku za czasów panowania Wenecjan. Zadaniem twierdzy była ochrona Wenecjan przez atakiem osmańskich korsarzy, którzy, jak się okazało, zdobyli ją już podczas pierwszego ataku w 1645 roku.




Pierwsze widoki z twierdzy…





Na terenie Fortecy znajduje się meczet Sułtana Ibrahima, który jest pamiątką z czasów okupacji tureckiej

Obecnie oczywiście twierdza nie pełni funkcji obronnych, ale historyczno-kulturowe. W sezonie wakacyjnym odbywają się tu różnego rodzaju imprezy. Twierdza jest udostępniona zwiedzającym, bilet wstępu kosztuje około 3-4 Euro. Warto wejść na mury obronne, z których rozpościera się piękny widok na wybrzeże i miasto, co przed chwilunią widziałeś/aś.




No to popatrzmy raz jeszcze z murów, bo co nam szkodzi 😉





Niedaleko meczetu znajduje się współczesny kościół p.w. św. Katarzyny, a naprzeciwko niego ruiny Pałacu Rektora, czyli niegdysiejszej rezydencji miejscowego władcy

Niestety z pierwotnej budowli zachował się jedynie najmniej interesujący fragment mieszczący więzienie.  Nieco dalej znajduje się Dom Radnych, będący siedzibą dwóch radnych wspomagających Rektora w zarządzaniu miastem. Mimo zmian naniesionych przez Turków, budynek zachował swój renesansowy charakter. Obecnie mieści się tu siedziba pracowni konserwacji zabytków, a wnętrze budowli nie jest dostępne dla turystów. Kierując się w stronę flanki św. Eliasza znajdziesz pozostałości dawnych cystern gromadzących wodę z dachów, oraz amfiteatr Erofili, w którym organizowane są spektakle w ramach Festiwalu Renesansu. Wśród drzew ukryty jest także mały, skromny kościółek św. Teodora, zbudowany przez rosyjskiego gubernatora w 1899 roku. Podobno młode pary często wynajmują tą malowniczo położoną świątynię jako miejsce ceremonii ślubnych.




Wizyta w Rethymnon bez odwiedzenia fortecy nie będzie kompletna

Mimo, że nie znajdziesz tu zbyt wielu znaczących historycznie zabytków, to jednak warto wybrać się na spacer śladami wenecko-tureckiej przeszłości. Spojrzeć na miasto z lotu ptaka, zamknąć oczy i wyobrazić sobie klimat ówczesnego miasta…




Opuszczamy twierdzę ale ostatni rzut oka na miasto w towarzystwie opuncji… czemu nie 🙂





Prawda, że czuć tu klimacik?

Rethymnon to miasto z niezwykle bogatą i bardzo burzliwą historią. Na przestrzeni wieków miasto przechodziło z rąk do rąk – przez długi czas było pod władaniem Wenecjan, a następnie Turków osmańskich. Okupacja turecka zakończyła się w 1897 roku, kiedy to Rethymnon został przekazany pod jurysdykcję światowych mocarstw.




Ciekawostką jest, że w Rehymnonie do dziś znajduje się mały cmentarz, gdzie pochowani zostali Polacy walczący w obronie Grecji.

Na murze znajduje się tablica w języku polskim, greckim i angielskim: „Miejsce wiecznego spoczynku żołnierzy polskich poległych w walce o wolność Grecji 1897-1905”. 
Niestety cmentarz jest bardzo zaniedbany, a brama do niego zamknięta. Miasto bardzo ucierpiało podczas nalotów lotniczych w czasie drugiej wojny światowej. Po wojnie Rethymnon zaczął stawać się jednym z największych ośrodków turystycznych na Krecie, nastąpił również rozwój rolnictwa, a zwłaszcza produkcji oliwy z oliwek.




Więc jak – zajrzysz do Rethymnon?





Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.

Postaw mi kawę na buycoffee.to




A jeśli podobał Ci się ten wpis i uważasz, że wniósł realną wartość do odwiedzin tego miejsca, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga i polubienia naszego facebookaBędzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę 🙂




A.D.2016

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Przewiń na górę