Pałac Borynia
Historia Pałacu
Najstarsza historyczna wzmianka o Boryni pochodzi z około 1305 roku i znajduje się w Liber Beneficiorum biskupstwa wrocławskiego (Liber fundationis Episcopatus Vratislaviensis). Oznacza to, że wieś została założona dawno temu, ale w tym roku została umieszczona na liście wsi zobowiązanych do płacenia dziesięciny. W tym okresie Borynia znajdowała się w księstwie raciborsko-rybnickim.
W przeszłości wieś dzieliła się na: Borynię Górną, Borynię Dolną i Borynię Środkową. Pałac był wsią rycerską i własnością wielu rodów szlacheckich. Pałac powstał prawdopodobnie w 1781 r., kiedy bogatym właścicielem majątku był Jan von Schlutterbach (od 1760 r.).
Schlutterbach była szlachecką rodziną pochodzenia austriackiego, która nabyła majątek ziemski zwany pruskim województwem śląskim. Tereny, które wcześniej należały do Habsburgów, po wojnach śląskich (1740 – 1764) zostały włączone w granice Królestwa Prus.
Habsburgów podzielono na dwie klasy: członków posiadających tytuł barona (Freicherr) lub posiadających tytuł sir (Herr). Ten ostatni tytuł należał do rodu Schlutterbachów, który znajdował się między szlachtą a baronem. Byli przykładem typowych przedstawicieli swojej klasy, którzy pielęgnują swoje tradycje, wartości i styl życia. Schlutterbach rozpoczął życie towarzyskie i utrzymywał dobre stosunki z właścicielami po zakupie dóbr w Boryni.
Jan von Schlutterbach zmarł w 1786 r. w wieku 64 lat, pozostawiając dwóch synów: Ferdynanda i Karola. Wiadomo, że Ferdynand uczył się w Gimnazjum Cystersów w Rudach, a jako dorosły był podporucznikiem pułku huzarów w Gröling. Po śmierci ojca w 1793 r. przejął majątek w Boryni Górnej i dokupił majątek w Boryni Dolnej (będący w posiadaniu de Dresslera). W ten sposób stał się panem całej Boryni. Ponadto w 1798 r. nabył ziemie w Godowie (w obecnym powiecie wodzisławskim).
W 1820 r. Jan von Schlutterbach zrzekł się Boryni Dolnej na rzecz swojego syna Franciszka Ferdynanda („Königl. Porucznik”), który sprzedał ją Louisowi de Anhalt Coethenowi (księciu pszczyńskiemu) 20 lat później, w 1840 r. Odtąd Borynia Dolna należała do księcia Pszczynie.
Pozostałe ziemie (w 1821 r. Fryderyk Franciszek von Schlutterbach figurował jako właściciel Boryni Górnej i Środkowej) przekazała jego żonie Annie i 12 dzieciom. Tutaj możemy opowiedzieć Wam legendę o białej damie przechadzającej się od czasu do czasu po dziedzińcu. Jej odpowiednik prawdopodobnie nazywał się Karolina, a jedna z córek Ferdynanda Schlutterbacha również nazywała się Karolina. Możliwe, że opowiadała o niej legenda? W rzeczywistości jej los różni się od tego, co mówi legenda. A może jest ktoś jeszcze…
Ziemie w Boryni Górnej pozostawały w rękach Schlutterbacha do 1840 roku, czyli osiemdziesięciu lat i przez długi czas byli jedynymi właścicielami Boryni. Niestety okoliczni mieszkańcy zapamiętali ich jako bardzo negatywnych ludzi i te wspomnienia były przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Właściciele zmieniali się po rodzinie Schlutterbachów. Od 1853 do 1899 tereny te należały do Paula von Madejski-Poraj – potwierdził to A. Nowack w swojej książce „Schlesisches Güter Adressbuch” (od 1891, kiedy właścicielką była Fanny von Madejski, ale jej nazwisko rodowe brzmiało Rheinbaben). Terytoriami zarządzała z pomocą administratora (nazwanego Naleppa). Łączna powierzchnia 405 ha, z czego grunty orne 321 ha, łąki 34 ha, lasy 40 ha, teren przypałacowy 10 ha. Były zwierzęta hodowlane, w tym 20 koni, 70 krów, 25 świń. Jako firma pozarolnicza działała tam przetwórstwo mleka na parze.
Kolejnym właścicielem był baron Emil Durant, syn Emily Henry Durand Konrad von Erdmann, ziemianina rybnickiego i Charlotte (z urodzenia Kalinowski). Po śmierci Emila Juniora (zmarł w 1894 r. w wieku 55 lat) majątek odziedziczyła jego żona – baronowa Maria von Durant Martha (przy urodzeniu von Raczek, pochodząca z Długiej Wsi w powiecie gliwickim). Według zapisów z „adresbuch” z 1902 r. majątek jeszcze wtedy się nie zmienił, ale byli ludzie, którzy pomagali w jego zarządzaniu, m.in. dyrektor majątku, inspektor i jego pomocnik, leśniczy i kierownik gorzelni. Warto wspomnieć, że destylarnia działała jako działalność pozarolnicza. Baronowa Martha Maria von Durant (zmarła w 1927 r.) przekazała ziemię Waldemarowi Schippanowi. Nie spłaciła długów, dlatego w tym okresie teren częściowo przejął Narodowy Bank Berliński (Berliner Landbank), drugą część przejął kościół w Krzyżanowicach oraz wieśniacy z Osin. Jednak trzecia część należała do osadników z Małopolski.
Nie wiadomo, co działo się na tych terenach podczas I wojny światowej. Faktem jest, że w 1917 roku właścicielem był Kurt Dobers (zatrudniający jednego kierownika, gorzelnika i leśnika). Ziemię nadal określano jako bogactwo rycerskie, ale powierzchnia wynosiła tylko 230 ha, z czego 201 ha – pola uprawne, 20 ha – łąki, 1 ha – staw, 3,5 ha las, 2,5 ha – park, 0,5 ha – ogród. Gorzelnia oraz przetwórstwo mleka były prowadzone jako działalność pozarolnicza.
Ich warunki przetrwały do 1921 roku. Co więcej, z gorzelni pozyskiwano rocznie 31 000 alkoholi, o czym jako dodatkową informację napisano w „Adressbuch”. Ponadto nadal prowadzono przetwórstwo i produkcję mleczarską oraz uprawiano ziemniaki na potrzeby przemysłu spożywczego. Warto wspomnieć, że w gospodarstwie używano wyłącznie nowoczesnych parowozów. Zwierzęta hodowlane rasy wschodniopruskiej i wschodniofryzyjskiej sprowadzano również z Holandii.
Gospodarstwa o powierzchni powyżej 100 ha na terenie województwa śląskiego zostały rozparcelowane do końca 1937 r. Łączna powierzchnia gruntów ornych wynosiła 24 831 ha, z czego własność prywatna obejmowała 15 210 ha. Był to dawny majątek (w tym majątek w Boryni). Należy dodać, że podział gruntów był dla wielu właścicieli najlepszym sposobem na otrzymanie gotówki. Po wojnie działki musiały zostać odrestaurowane, aby spłacić podatki i długi oraz zachować za wszelką cenę dawny standard życia lub w obawie przed wywłaszczeniem.
Mimo całkowitego rozparcelowania Boryni, Pałac wraz z jego powierzchnią pozostał bez zmian. W „Adressbuch” nie było już żadnej wzmianki o zamku królewskim w Boryni Górnej w 1937 r. (bo w księdze wymieniono tylko grunty powyżej 50 ha). Znalazła się natomiast informacja o baronie von Dalvig-Nold, który wydzierżawił dobra książęce (196) ha na Boryni Dolnej. W latach 1939-1945 Pałac znajdował się w posiadaniu administracji niemieckiej. W czasie okupacji budynek zamieniono na przedszkole. W czasie wojny w 1945 roku Pałac został poważnie uszkodzony na zewnątrz i wewnątrz. Ale wnętrze Pałacu było całkowicie zdewastowane. 20 lutego 1959 r. Pałac w Boryni wydzierżawiła Gminna Rada Narodowa w Boryni, która ma tam swoją siedzibę. W 1962 roku dokonano przebudowy dachu mansardowego z lukarnami krytymi dachówką. Ponadto usunięto ażurową balustradę o architekturze klasycystycznej prowadzącą na drugie piętro, gdyż budynek przystosowano do wymogów szkoły podstawowej. Szkoła podstawowa działała tu od 1960 do 1985 roku.
W Boryni Górnej pozostałą część budynku kupiła pani Ledóchowska.
Budynek został wpisany do rejestru zabytków w lutym 1966 r. Po przeniesieniu szkoły w 1985 r. KWK Borynia zakupiła pałac i przeprowadziła jego drugi remont. Celem było dostosowanie budynku do potrzeb Ośrodka Szkoleniowego SITG. Następnie budynek przejęła Jastrzębie Spółka Węglowa SA i ponownie go wyremontowała.
W 2008 roku budynek został wystawiony na sprzedaż przez Jastrzębską Spółkę Węglową. W 2009 roku Pałac w Boryni zyskał nowego właściciela. Budynek został gruntownie wyremontowany i przekształcony w hotel i restaurację.
Opis pałacu został zapożyczony ze strony pałacu Borynia – palacborynia.pl
Jeśli podobał Ci się ten wpis, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga poprzez polubienie naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i przydatną pracę 🙂
A.D.2020
Piękny ten Pałacyk w Waszym wykonaniu 🙂
Dziękujemy.
Pałac w Boryni faktycznie jest mocno klimatyczny 🙂
Pozdrawiamy!