Tarnica
1346 m n.p.m
Licząca sobie 1346 m n.p.m Tarnica jest najwyższym szczytem w Bieszczadach po stronie polskiej.
O Tarnicy zapewne słyszał każdy, ale pewnie nie każdy jeszcze był. Zatem niech ta odsłona będzie zachętą dla tych wszystkich, którzy mają w planach n Tarnicę się wybrać. Bo tu nawet wysokość nie jest tak ważna, jak te widoki, które towarzyszą podczas wędrówki. Coś wspaniałego!!!
Tarnica znajduje się wśród szczytów do zdobycia w Koronie Gór Polski, więc może warto iść na całość i dać się ponieść w zdobywaniu wszystkich szczytów KGP…
Zapraszamy na jesienną odsłonę. Bieszczady jesienią po prostu wymiatają i tak naprawdę nie wiadomo, który kadr ładniejszy 🙂
Na Tarnicę prowadzi pięć szlaków turystycznych.
Najkrótszy i zarazem najdłuższy szlak rozpoczyna się w Wołosatem. Pierwszy prowadzi bezpośrednio na szczyt, drugi natomiast malowniczymi połoninami przez Halicz i Rozsypaniec. Trzy pozostałe szlaki rozpoczynają się w Ustrzykach Górnych, Mucznem i Pszczelinach.
My rozstawiliśmy samochody i ruszyliśmy szlakiem z Mucznego.
Co tu dużo pisać. Bieszczadzkie krajobrazy, zwłaszcza jesienną porą roku są po prostu niezwykłe. Człowiek idzie i idzie i zapomina o wszystkich swoich troskach. Te góry są po prostu nieporównywalne do żadnych innych.
Zatem pomęczymy Cię w tej galerii kadrami ze szlaku, tym bardziej, że pogodę mieliśmy jak złoto 🙂
Warto wiedzieć, że szlaki na Tarnicę znajdują się w Bieszczadzkim Parku Narodowym, co oznacza, że wstęp na teren Parku jest płatny.
Na szlak nie można brać swojego czworonoga, a pomiędzy parkingami w sezonie kursują busiki.
Tymczasem zdobywamy Bukowe Berdo i zachwycając się malowniczymi górskimi pejzażami idziemy dalej 🙂
Bieszczady nieustannie kuszą pięknem swoich lasów i połonin.
Mało tego, na żadnym szlaku nie czeka na Ciebie nic trudnego, co oznacza, że mało tu, by nie powiedzieć, nie ma tu fragmentów trudnych technicznie do pokonania. Po prostu góry dla każdego!
Nooo… czasem będzie potrzebna odrobina wysiłku do pokonania schodów, które bywają trochę niewygodne z racji oddalonych od siebie stopni. A le to tak naprawdę jedyna trudność do pokonania. Żadnych łańcuchów ani przepaści 😉
Niebieski z Wołosatego – najkrótszy szlak na Tarnicę.
Jeśli potrzebujesz szybko dostać się najwyższy szczyt Bieszczad, to ta opcja jest dla Ciebie. To opcja, która pnie się cały czas do góry, no ale jak to w górach bywa, musi być pod górę. Ale to jedyne jakieś 600 metrów przewyższenia, więc nawet jak z za biurka wystartujesz, to raczej dasz radę 😉
Podobno najpiękniejszy szlak w Bieszczadach prowadzi przez Rozsypaniec, Halicz i Tarnicę
O tym się przekonamy w tym roku na jesieni, gdyż ponownie ruszamy w Bieszczady i właśnie tym szlakiem chcemy się się dostać na Tarnicę. Ta pętelka ma około 20km i w 6 godzin jest do zrobienia. Się zobaczy. Z opinii górołazów wynika, iż jest jednym z piękniejszych tras w całym paśmie, a każdy pokonany metr tylko potwierdzi miłość do gór i rzecz jasna do Bieszczad 🙂
Tarnica z Ustrzyk Górnych
Gdy Twoja baza noclegowa trafi się w Ustrzykach Górnych, a masz chrapkę na Tarnicę, to też dasz radę. Twoja wędrówka przez malowniczy Szeroki Wierch może być równie piękna jak przez pozostałe opcje i z pewnością w pamięci pozostaną te przepiękne krajobrazy. Na szlak dostaniesz się bezpośrednio z Ustrzyk i będzie on nieco dłuższy i wymagający niż z Wołosatego, ale za to jest możliwość powrotu innym szlakiem.
Pokonując bieszczadzkie szlaki pamiętaj, by co jakiś czas obejrzeć się za siebie.
Bo Bieszczady to miejsce niezwykle malownicze, a panoramy są nie do podrobienia. Jesienią w szczególności jest tu cudownie – kolorowo, do tego ta przestrzeń i szum wysokich traw…
Czasem się zmęczysz w tej sielance i nogi będą musiały mocniej popracować, ale za to jakie płuca szczęśliwe będą!
Oczywiście za włożony trud w pokonywaniu przewyższeń jest nagroda w postaci panoram 🙂
Krzyż na Tarnicy
Charakterystyczne siodło to znak rozpoznawalny Tarnicy, ale od roku 2000 również znakiem rozpoznawalnym jest znajdujący się na szczycie krzyż wysoki na 8,5 metra. Obecny krzyż nie jest pierwszą tego typu konstrukcją na szczycie, gdyż pierwszą próbę podjęto już w roku 1979. Coś jednak nie pykło i obecnie znajduje się on na Haliczu.
Obecny krzyż, podobnie jak w przypadku Giewontu, powstał z elementów, które na szczyt wnieśli turyści.
I tym historycznym akcentem kończymy naszą bieszczadzka wędrówkę i zapraszamy na kolejne odsłony 🙂
Wybierając się w góry zawsze pamiętajcie o zabraniu kilku drobnych, ale jak bardzo ważnych rzeczy;
papierową mapę
czołówkę
jedzenie i picie
telefon, najlepiej z aplikacją RATUNEK
ciuch na zmianę
i oczywiście dobry humor
Dziękujemy za wspólne po Bieszczadach wędrowanie i zapraszamy do innych naszych wpisów 🙂
Podsumowując;
Nasz szlak to; Muczne – Bukowe Berdo – Tarnica – Wołosate
Dystans; 12,6 km
Czas; 4,5h, ale można nawet cały dzień
Szlak; żółty – niebieski
Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.
A jeśli podobał Ci się ten wpis, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga poprzez polubienie naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę🙂
A.D.2019