Bestwina

Pałac Habsburgów





Pałac pałacem, ale historia samej Bestwiny jakże jest ciekawa.
Tym razem krótko, ale treściwie. Zapraszamy.
Nazwa „Bestwina” pochodzi z początku XIV w., jednak fakt istnienia średniowiecznego grodziska Wiślan pochodzącego z okresu panowania Mieszka I, świadczy o tysiącletnich dziejach gminy. Pierwsza wzmianka związana z miejscowością pochodzi z 1273 r. Historia związana jest kolejno z kasztelanią oświęcimską, księstwem oświęcimsko-zatorskim i „państwem żywieckim”. Pierwotnie teren Bestwiny i okolicznych miejscowości należał do ziemi krakowskiej. Około 1179 r. Kazimierz Sprawiedliwy, wielki książę krakowski, nadał ją Mieszkowi, księciu opolskiemu wraz z całą kasztelanią bytomską i oświęcimską i od tego momentu znalazły się one w zasięgu ziem śląskich. Taki stan rzeczy trwał do 1457 r., w którym to Kazimierz Jagiellończyk powstałe w międzyczasie Księstwo Oświęcimskie włączył do Korony Polskiej.
W okresie reformacji gmina uległa wpływowi nauki Lutra, a potem Kalwina i dopiero w poł. XVII w. nastąpił powrót do kościoła katolickiego. W 1683 r. przez wieś przeszły wojska króla Jana Sobieskiego zdążające z Krakowa na odsiecz Wiedniowi. Na przełomie XV/XVI w. w historii Bestwiny odnotowany został szybki rozwój gospodarki stawowej. Osiągnięciem na skalę Europy było wyhodowanie nowej odmiany karpia, tzw. polskiego. W 1784 r. wojewoda krakowski, Piotr Małachowski, stworzył stanowe Państwo Bestwińskie.




W 1803 r. majątek odziedziczył Jerzy Dobry Dobrzański, który w 1808 r. odsprzedał Bestwinę wraz z okolicznymi miejscowościami arcyksięciu Karolowi Ludwikowi Habsburgowi z Żywca.
W jego posiadaniu była już wówczas znaczna część dóbr żywieckich odkupiona od synów Franciszka hrabiego Wielopolskiego. W 1847 r. właścicielem Bestwiny stał się syn Karola Albrecht, po nim 1895 r. Karol Stefan, który umierając darował dobra bestwińskie (obejmowały one wówczas 300 ha gruntów uprawnych oraz 11 438 ha lasów) bratankowi Leonowi Karolowi, który 11 grudnia 1933 r. zamieszkał wraz z rodziną na stałe w Bestwinie. Jego żoną była Maria Klotylda z domu Montjone. Zmarł 28 kwietnia 1939 r. w Bestwinie, tu także został pochowany na cmentarzu parafialnym obok kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Warto tutaj wspomnieć, iż w czasie I wojny światowej był on oficerem austriackim, ale po jej zakończeniu służył w Wojsku Polskim i w stopniu rotmistrza ułanów brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, walcząc w okolicach Lwowa.
W posiadaniu rodziny Habsburgów majątek znajdował się do 1944 r. Wówczas to pozostali członkowie rodziny wyjechali do Wiednia, rozdając wcześniej cały swój dobytek, w tym cenne obrazy, meble i pamiątki, służbie dworskiej.
Po wojnie, jak większość majątków ziemskich, zespół pałacowy został znacjonalizowany i przeszedł na własność Skarbu Państwa. Przez jakiś czas mieściła się w nim siedziba Prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej. Po odnowieniu i restauracji, obiekt stał się godną siedzibą władz gminy.




Habsburgowie z linii żywieckiej zapisali się bardzo pozytywnie w historii Polski oraz regionu, stając się zresztą polskimi patriotami. Leon Karol Habsburg był tutaj szczególnie jaśniejącą postacią. Będąc austriackim oficerem, podczas I wojnie światowej wstąpił do polskiego wojska. Brał udział w wojnie polsko-ukraińskiej, a następnie polsko-bolszewickiej.
Jako dowódca II szwadronu odznaczył się w bitwie nad Styrem, 31 lipca 1920 roku, ratując pułk od zagłady. Ranny Leon Habsburg nabawił się gruźlicy, która przyćmiła jego karierę. W roku 1925 został odznaczony srebrnym krzyżem zasługi. Cieszący się sympatią żołnierzy i kolegów arystokrata odbiegał nieco od nich swoimi nieco ekscentrycznymi zachowaniami. Zamiast ordynansa miał np. ze sobą prywatnego służącego, górala spod Żywca. Leon Habsburg Uukończył Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. Miał opinię nieprzeciętnie inteligentnego i wykształconego, a także rasowego kawalerzysty. W kronice parafialnej zapisano z kolei: „(…) życzliwy patron naszego Kościoła i parafii, ofiarny na cele kościoła i oświatowe, przyjaciel ubogich, miłośnik dzieci i szkoły, wierny i praktykujący katolik”.
Chory na gruźlicę od czasów wojny polsko-bolszewickiej bohater zmarł 28 kwietnia 1939 roku w Bestwinie. Leon Karol jest tu pochowany w Bestwinie sam, bez żony, ponieważ małżonka wyjechała z Polski w 1944 roku. Propolscy Habsburgowie żywieccy byli szykanowani w czasie II wojny przez Niemców, nie mogli też liczyć później na specjalne względy władz komunistycznych. Większość członków rodziny po wojnie znalazła się za granicą. Aż do czasów dzisiejszych na grobie Leona Karola Habsburga można zobaczyć świeże kwiaty składane przez mieszkańców.





Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 




A jeśli podobał Ci się ten wpis, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga poprzez polubienie naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę🙂

 




Źródło: peuk.fiiz.pl

Źródło: slaskie.travel

A.D.2021

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Przewiń na górę