KOTOR
Malownicze położenie plus spora ilość zabytków, czyni Kotor jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w Montenegro
Wpisany na listę UNESCO, usadowił się na stałe nad brzegiem Boki Kotorskiej. Tą już znacie z naszego innego wpisu (tutaj). To niewątpliwie jeden z bardziej spektakularnych zakątków czarnogórskiego wybrzeża.
Po Kotorze trochę połazikowaliśmy i chcemy się z Wami podzielić tym, co udało nam się zobaczyć. A to czego nie pokażemy, to zostawiamy oczywiście dla Was, byście też mogli coś odkryć 😉
Zatem… po przejściu przez Bramę Morską dostrzec można jeden z bardziej charakterystycznych obiektów starówki, czyli wieżę zegarową datowaną na XVII wiek. Na lewo od niej ciągnie się jedna z atrakcji Kotoru, czyli główny, miejski plac (Trg od Oružja).
Zapraszamy do galerii.
Sam Kotor może nie jest tak duży, jak Dubrownik, jednak w obrębie swoich miejskich murów kryje naprawdę sporą ilość zabytków i ciekawych miejsc
To wszystko dzieje się w otoczeniu śródziemnomorskiej, doskonale zachowanej architektury oraz co krok wyrzucanych z siebie ochów, achów i echów…
Zatem spacer po Kotorze jest przysłowiowym must see i zapewne będzie też idealnym przerywnikiem od plażowania, a przy okazji zapoznanie się z historią tej części Czarnogóry nikomu nie zaszkodzi 😉
Tymczasem przed nami cerkiew Sveti Nikola oraz Sveti Luka.
Sveti Nikola (św. Mikołaj) to serbska cerkiew prawosławna, która dominuje na Placu św. Łukasza. Poznacie ją po bliźniaczych wieżach i serbskiej fladze, która wisi na środku. Jest to stosunkowo nowy budynek, ukończony w 1909. W środku można znaleźć prawosławne ikony z XV do XIX wieku.
Wewnątrz znajdują się cztery ogromne portrety ewangelistów Marka, Łukasza, Mateusza i Jana. Są to prezenty od rosyjskiego Kościoła prawosławnego.
Sveti Luka (św. Łukasz) jest z kolei może mało imponującym budynkiem, ale jest jednym z najważniejszych w Kotorze.
Kościół, został zbudowany w 1195 roku, a wewnątrz można zobaczyć niektóre z oryginalnych fresków z czasu jego budowy. Niestety ze względu na prace konserwatorskie obiekt często pozostaje zamknięty. Pierwotnie Sveti Luka był kościołem katolickim, ale został przekształcony w cerkiew prawosławną w 1657 r. Aż do 1812 r. zachował ołtarz katolicki, w którym odprawiano zarówno msze katolickie, jak i prawosławne.
Mieszkańcy Zatoki Kotorskiej wciąż uważają, że Sveti Luka to symbol drogi czarnogórskiej do wolności religijnej i tolerancji.
Pierwszą rzeczą, która rzuci Ci się w oczy to będą mury miejskie
Mury otaczają całą starówkę Kotoru, ale też wspinają się wysoko nad miasto, a konkretnie na wzgórze, na którym to wznoszą się ruiny twierdzy św. Jana.
Jako, ze wspinaczka do twierdzy jest atrakcją samą w sobie, postanowiliśmy zrobić osobną galerię, na którą już teraz zapraszamy. Znajdziesz ją tutaj.
Wracając jeszcze do wspomnianych murów, to trzeba Ci wiedzieć, iż osiągają one długość 4,5 km.
Przy morzu znajdziesz reprezentacyjną Bramę Morską – zwaną też Główną, przez którą większość osób wchodzi na teren kotorskiej starówki, a nieco bardziej na południe znajdziesz Bramę Grudić, a tuż przy niej bastion o tej samej nazwie.
Katedra św. Tryfona
Wydaje się być największym i prawdopodobnie najpiękniejszym kościołem kotorskiej starówki. Wznosi się ona placu św. Tryfona, a jej dwie, strzeliste wieże dość znacząco wybijają się ponad okoliczne budynki.
Datowana jest na 1166 rok. Budynek dwukrotnie uległ poważnym uszkodzeniom. A wszystko przez 2 trzęsienia ziemi, jakie miały miejsce najpierw w 1667, a następnie w 1979 roku. Wtedy też spora część kotorskich zabytków została zniszczona. Za każdym razem jednak udawało się naprawić lub odbudować tamtejsze historyczne obiekty.
Wspomniane wieże, pełniące funkcję dzwonnic, mają 33 i 35 m wysokości. Sama katedra jest trójnawowa, a jej wnętrze jest dość surowe. Okolice katedry cieszą się sporą popularnością wśród turystów. To nie tylko jeden z bardziej malowniczych zakamarków starówki, ale w okolicy świątyni działa też sporo knajpek i restauracji.
Port
W dokumentach historycznych pojawia się w drugiej połowie XII wieku.
Natomiast w połowie XIX wieku między Kotorem a innymi portami na Adriatyku odbywał się regularny ruch pasażerski, realizowany za pomocą statków parowych.
Dzisiaj wiadomo że porty tego typu spełniają zupełnie inną rolę. Nie inaczej jest w Kotorze. To stąd możesz się wybrać na rejsik po zatoce by podziwiać czarnogórskie fiordy, ale też, co jest tu bardzo popularne możesz wyskoczyć na nieopodal znajdujące się wysepki. Ale o tym za momencik. Rzućmy okiem na port.
Rejs po zatoce
To co istotne i najważniejsze w rejsie, poza oczywiście wspaniałymi widokami, to dwie wysepki.
Jedna jest prawdziwa i wygląda niezwykle malowniczo, ale na nią akurat dopłynąć się nie da, natomiast ta druga jest sztuczna i wcale już tak malownicza nie jest, bo bardziej przypomina platformę wiertniczą, aniżeli coś do zwiedzania. Jednak jako, że są blisko siebie, to nie wypada jednej nie zobaczyć 😉
Oczywiście znajdując się na wyspie, na którą da się dopłynąć, możemy napawać się pięknem otoczenia, nie widząc przy tym samej przeciętnie wyglądającej wyspy.
No to płyńmy…
I tak na koniec zostawiamy Was z wysepką na której można zwiedzić, oczywiście za odpowiednią opłatą, barokowy kościółek Matki Boskiej
Poza tą atrakcją można napawać się urokiem Boki Kotorskiej, ewentualnie stojąc na krawędzi, bo przecież nie na brzegu, i łapać morską bryzę 😉
W następnym wpisie wejdziemy na szczyt twierdzy i spojrzymy na Kotor z góry.
Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.
A jeśli podobał Ci się ten wpis i uważasz, że wniósł realną wartość do odwiedzin tego miejsca, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga i polubienia naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę 🙂
A.D.2020