Počitelj
Położone malowniczo nad brzegiem załamującej się i niezmiennie turkusowej rzeki Neretwy
Już z drogi jadąc samochodem wiedzieliśmy, że to miejsce to będzie prawdziwa petarda!!!
Zaczynamy od zaparkowania samochodu, co nie było żadnym problemem i niespiesznym spacerkiem udajemy się do rozstawionych tu i ówdzie prowizorycznych kramów z lokalnymi specjałami. Trzeba zasilić bateryjki przed czekającym nas wspinaniem się na zamkowe wzgórze 😉
Zapraszamy do galerii.
Pocitelj – Mały Mostar
Początki miasta sięgają jeszcze czasów rzymskich, jednak to w średniowieczu nastąpił jego rozkwit oraz rozwój. Było ono nawet wtedy siedzibą piratów 😉
Dopiero w XIV wieku na polecenie bośniackiego króla Tvrtka I Kotromanicia zostało założone miasto oraz zbudowana twierdza, która miała ogromne znaczenie strategiczne, gdyż kontrolowała drogę biegnącą doliną Neretwy od morza w głąb lądu.
Tak na marginesie – król Tvrtko – często wspominany w naszych galeriach zapisał się złotymi zgłoskami na kartach historii regionu. Za swojego panowania podbił Księstwo Serbii i Dalmację, z sukcesem odpierał ataki Turków osmańskich i toczył wojny z Węgrami. Jego osoba wiąże się również z historią Polski. Siostrą stryjeczną Trvtka była Elżbieta Bośniaczka, królowa Węgier i matka… Jadwigi Andegaweńskiej, królowej Polski i żony Władysława Jagiełły.
No to w górę…
Pocitelj – Perła architektury osmańskiej
W swej bogatej historii miasto było zajmowane najpierw przez Węgrów, potem przez wojska tureckie, wojska Wenecji i ponownie Turków. To właśnie oni rozbudowali twierdzę i zostawili po sobie typowo orientalną zabudowę, czyli meczety, imarety (publiczne jadłodajnie), kuttaby (szkoły podstawowe), medresy (szkoły teologiczne), hammamy (łaźnie) oraz istniejącą do dzisiaj wieżę zegarową. Dopiero z początkiem rządów austro-węgierskich w Bośni i Hercegowinie w 1878 roku pozycja Počitelj zaczęła podupadać, lecz mimo słabnącej pozycji udało się miastu zachować swoją historyczną zabudowę.
Atmosfera miasteczka na dzień dzisiejszy jest co najmniej senna, ale piękne kamienne budowle sprawiają, że nie sposób się w nim nudzić, a my spokojnym tempem jesteśmy już na górnych partiach Pocitelj i na wyciągnięcie ręki mamy pozostałości średniowiecznej tureckiej twierdzy.
Po drugiej stronie ruin na kolejnym wzniesieniu znajduje się wieża zegarowa z XVII wieku (1644) zwana SAHAT-KULA
Poniżej twierdzy, a właściwie z niej rozciąga się piękny widok na meczet HADŻI-ALIJA Z XVI wieku oraz ISLAMSKĄ MEDRESĘ, ufundowaną prze SZYSZMANA IBRAHIMA PASZĘ w XVII wieku.
Medresa w Pocitelj, czyli szkoła muzułmańska jest najstarszym tego typu budynkiem w całej BiH, natomiast wspomniany meczet w czasie wojny bałkańskiej został całkowicie zniszczony, a odbudowany tylko w nielicznej części z dawnego budulca. Meczet za drobną opłatą można zwiedzać, chociaż nam się to nie udało.
Pocitelj nadal czeka na wpis na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i chyba jednak zasługuje, by się w końcu na niej znaleźć
To, co przez wieki było nienaruszone, padło ofiarą wojny bośniackiej z lat 1992-1995. XVI-wieczne dzieła sztuki islamu i miejscowe zabudowania zniszczyły bombardowania sił chorwackich, a znaczna część ludności została wysiedlona. W 1996 roku Počitelj uznano za jedno ze 100 najbardziej zagrożonych miejsc dziedzictwa kulturowego na świecie. W 2000 roku Federacja Rządu Bośni i Hercegowiny zainicjowała program stałej ochrony wioski, który obejmuje m.in. restaurację zniszczonych budynków, zachęcanie przesiedleńców do powrotu do ich domów oraz długoterminową ochronę tego obszaru.
Z jednej strony może to i dobrze, że wciąż czeka na wpis UNESCO, gdyż dzięki temu nie mamy tu do czynienia z masowymi rzeszami turystów
Tak więc można tutaj spokojnie, bez pośpiechu i w totalnej ciszy spacerować po kamiennych uliczkach pomiędzy domostwami z malutkimi ogródkami pełnymi śródziemnomorskiej roślinności i owoców.
Pocitelj jest naprawdę niewielkie, więc tak naprawdę na jego obejście potrzebujesz około godzinki, w porywach do dwóch.
Rzecz jasna, by nacieszyć się tym zabytkowym miasteczkiem sugerujemy, by jednak zabawić tu chwilę dłużej i pokontemplować dłużej widoki z zamkowego wzgórza. Tym bardziej, że zainwestowano w platformy widokowe.
I co ważne, a już o tym wspominaliśmy, z położonego niedaleko równie pięknego Mostaru, ale jakże zapchanego turystami, tu – w Pocitelj odetchniesz… poczujesz ducha odległych osmańskich czasów, i zrozumiesz, że naprawdę zwiedzasz…
Na koniec, jeśli Cię interesują takie rzeczy, możesz zajrzeć na niedaleko znajdującą się nekropolię, która w swej ”kolekcji” posiada jeszcze osmańskie nagrobki
Ogólnie cmentarz jest mieszany z nagrobkami chrześcijańskimi, więc możesz być lekko zdezorientowany. Ale to właśnie tutaj znajduje się kolejny kawałek historii tych ziem.
Tym nietypowym akcentem kończymy nasz wpis, ale Ciebie zachęcamy byś zajrzał/a również do innych na naszym blogu 🙂
Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.
A jeśli podobał Ci się ten wpis i uważasz, że wniósł realną wartość do odwiedzin tego miejsca, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga i polubienia naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę 🙂
A.D.2017