Na rozdrożu wielu kultur, różnic religijnych oraz jakże krwawej historii…
Stolica Bośni i Hercegowiny – Sarajevo…
To miasto w którym historia, ale i codzienność w jakiś niezwykły i tajemniczy sposób splatają się ze sobą…
To miasto z wciąż żywymi bliznami po najdłuższym oblężeniu w Europie po II wojnie światowej, na ulicach którego można nadal dostrzec ślady po kulach…
To miasto zniszczone niemal doszczętnie w czasie wojny bałkańskiej w latach 90 tych…
To też miasto, które wstaje z kolan i w niecałe trzy dekady zostaje odbudowane, miasto, które urzeka przybysza swoją wielonarodowościową, zróżnicowaniem religijnym czy eklektyzmem architektonicznym.
To miasto, w którym zobaczysz wpływy austro-węgierskie, bałkańskie, socrealistyczne i arabskie.
To miasto, w którym mieszkają Żydzi, bośniaccy muzułmanie, katolicy oraz prawosławni.
To miasto, w którym wszyscy żyją w symbiozie.
To miasto, do którego zamierzamy wrócić, a Ciebie zapraszamy na krótką odsłonę tej kolorowej i różnorodnej stolicy BiH.
Stolica Bośni I Hercegowiny ma nam wiele do opowiedzenia
To przecież właśnie w Sarajevie serbski nacjonalista Gavrilo Princip zamordował austriackiego następcę tronu, arcyksięcia Franciszka Ferdynanda Habsburga, a wydarzenie to jest uznawane za bezpośrednią przyczynę wybuchu I wojny światowej.
W trakcie ostatniego oblężenia w latach 1992-1996 przez siły Republiki Serbskiej oraz Jugosłowiańską Armię Ludową zginęło bądź zaginęło ponad 11 tysięcy osób.
Żadna galeria, żadna książka czy opowiadanie nie odda klimatu tego miasta. Do Sarajeva trzeba chociaż raz pojechać i wsłuchać się, co miasto ma nam do przekazania. A przekaz jest dość oczywisty.
O prostych przekazach w swych dziełach pisał też Mesa Selimović – pisarz jugosłowiański tworzący w języku serbsko-chorwackim. Większość jego dzieł rozgrywa się w scenerii bośniackiej w okresie panowania osmańskiego.
Róże Sarajewa
Zwiedzając miasto, warto zwrócić na symboliczne ślady po wojnie w Bośni i Hercegowinie. Kiedy pocisk uderzał w asfalt, odłamki tworzyły nieregularny wzór przypominający rozprysk kwiatu. Po wojnie wiele z tych miejsc wypełniono mieszanką czerwonej żywicy i plastiku. Zachowane Róże Sarajewa do dziś są formą upamiętnienia ofiar, szczególnie cywilów, którzy zginęli podczas ostrzałów miasta. Można je znaleźć w różnych częściach miasta, zwłaszcza tam, gdzie walki były najintensywniejsze.
Większość Róż Sarajewa znajdowała się w pobliżu centrum, przy budynkach publicznych i na większych placach. Z czasem wiele z nich zostało usuniętych lub zdegradowanych z powodu nietrwałości materiałów.
Jednak te, które pozostały, wciąż są świadectwem tragicznej historii miasta.
Baščaršija — targ i Stare Miasto w Sarajewie
W samym sercu Starego Miasta znajduje się urokliwy XV-wieczny Stary Bazar.
Targ jest labiryntem brukowanych uliczek, przepełnionych straganami, sklepami i kramami lokalnych rzemieślników, a na każdym dosłownie kroku kuszą tradycyjne zestawy do parzenia kawy i rękodzieło.
Fontanna Sebilj
To chyba jeden z najbardziej rozpoznawalnych zabytków Sarajewa – mauretańska drewniana fontanna Sebilj
Fontanna jest pozostałością po jednym z pierwszych, europejskich wodociągów.
Według legendy, jeśli ktoś dwa razy napije się wody z fontanny, powróci do Sarajewa.
Wokół fontanny przechadza się mnóstwo gołębi, dzięki którym plac zyskał swój przydomek — Plac Gołębi.
Katolicka katedra Serca Jezusowego
Powstała w 1889 roku w stylu neogotyckim, z przepiękną rozetą na ścianie frontowej kościoła.
Jest siedzibą archidiecezji Vrhbosna.
Most Łaciński
Trzyłukowy most na rzece Miljacka to jeden z najbardziej charakterystycznych punktów w mieście. Jest dość niewielką budowlą, a wzniesiono go w połowie XVI wieku. To właśnie na tym moście zamordowano arcyksięcia Franciszka Ferdynanda i jego żonę w ówczesnej Socjalistycznej Federalnej Republice Jugosławii.
Zabójca został bohaterem narodowym.
Stara Wieża Zegarowa w Sarajewie
Została zbudowana w XVI wieku, ma 30 m wysokości i jest jedynym publicznym zegarem na świecie, który podaje czas księżycowy, wskazując godziny codziennych modlitw.
Zgodnie z tym systemem, nowy dzień zaczyna się o zachodzie słońca.
Meczet Gazi Husrev-bega
Jest naprawdę starej daty. Wybudowany bowiem został w latach 1530-1537 z inicjatywy osmańskiego sandżakbeja Bośni (Gazi Husrev-beja).
Jest jednym z najdoskonalszych obiektów muzułmańskiej architektury sakralnej na Bałkanach. Władca ten bardzo przyczynił się do rozwoju Sarajewa, które w średniowieczu stało się drugim najważniejszym miastem w Imperium Osmańskim. Meczet mocno ucierpiał w pożarze, który nawiedził miasto w XIX wieku, a najbardziej podczas wojny toczonej w Bośni i Hercegowinie w latach dziewięćdziesiątych XX wieku.
W odbudowie ostatnich zniszczeń oraz przywróceniu blasku tej zabytkowej budowli pomogła islamska społeczność Arabii Saudyjskiej.
Warte odnotowania są jeszcze meczety Cesarski oraz Ali Paszy
Meczet Cesarski to jedna z pierwszych muzułmańskich świątyń w Bośni i Hercegowinie i najstarszy meczet w Sarajewie. Według miejskich legend Isa Bey Ishaković, założyciel Sarajewa, zbudował tę świątynię na cześć sułtana Mehmeda II Zdobywcy, wkrótce po założeniu miasta w 1462 roku
Z kolei Meczet Ali Paszy powstał w 1561 roku i jest uważany za jeden z najpiękniejszych meczetów zbudowanych w klasycznym stylu osmańskim w Bośni i Hercegowinie. Na dziedzińcu meczetu znajduje się grób Ali Paszy.
A i wiernych w świątyniach też jest sporo.
Sobór Narodzenia Matki Bożej w Sarajewie
To największa cerkiew Sarajewa, jednocześnie jedna z największych na Bałkanach.
Budowla tej trójnawowej bazyliki z pięcioma kopułami w stylu neobarokowym, według projektu Andreia Damjanowa została ukończona w 1874 roku.
Wieczny Płomień
Znajdziesz go na końcu deptaku prowadzącego ze Starego Miasta Sarajewa.
Wieczny Ogień to pomnik znajdujący się przy tablicy upamiętniającej ofiary II wojny światowej.
Płonie prawie nieprzerwanie od 1946 roku.
Ratusz miejski
Ten leżący tuż przy rzece, rzucający się w oczy ładny budynek, powstał w 1895 roku wg projektu Aleksandera Wittka, a następnie został przebudowany przez Ćirila Ivekovića w formach neomauretańskich.
Podczas wojny w 1992 roku w znajdującej się tu Bibliotece Narodowej spłonęły bezcenne manuskrypty, około 90% cennych, zgromadzonych w bibliotece zbiorów ksiąg.
Miejsc, które zachwycają różnorodnością i ukazują jaskrawą granicę między światem zachodu a wschodu, jest w Sarajewie ogrom
Z całą pewnością stolica Bośni i Hercegowiny zasługuje na dłuższe odwiedziny i czas, by wysłuchać, co ma do opowiedzenia.
A przecież w tym wszystkim trzeba znaleźć czas na lokalne dania, a i dobre piwo w upalny dzień do posiłku nie zaszkodzi 😉
Tu po prostu chce się być, bo to tutaj jest miejsce, w którym jak nigdzie indziej można odnaleźć ślady niesamowitego stylu osmańskiego i typowo europejskie atrakcje.
Dobra, zjedzmy coś 😉
To przenikanie się kultur jest obecne dosłownie na każdym kroku
Dla uważnego obserwatora nic nie ujdzie uwagi, a tym bardziej codzienne życie.
Kilka kadrów ulicznych dla potwierdzenia uważności 🙂
Cmentarze Sarajewa
Stanowią aż ¼ powierzchni miasta, przez co może nam się wydawać, że są wszędzie. W istocie są. Arabskie cmentarze mają charakterystyczne nagrobki, a w zasadzie stele, należące do wielu zasłużonych obywateli Sarajewa. Najczęściej śnieżnobiałe i wysokie, przez co kontrastują z otaczającymi je zabudowaniami i miastem samym w sobie. Część nagrobków posiada kamienne baldachimy.
Cmentarze nadają miastu oryginalnego klimatu. Dla mieszkańców przypominają o straconych podczas wojny bliskich. Bliskich, którzy ginęli w kolejce po żywność, po wodę, przy codziennych czynnościach, dlatego że wychylili się z domu, lub wyszli na nie tę ulicę, za wolno biegli lub jechali…
Setki tysięcy osób, po których zostały nagrobki i wolne Sarajewo.
Obok chyba najbardziej rozpoznawalnego cmentarza Kovači przechodziliśmy wybierając się na punkt widokowy.
Na tym cmentarzu pochowany jest pierwszy prezydent Bośni i Hercegowiny Alija Izetbegović.
Żółta Twierdza
To najbliższy względem centrum punkt widokowy Sarajewa. Niestety, jest mocno pod górkę, więc trzeba zmęczyć kilka stromych uliczek 😉
Ale za odrobinę potu, czy ewentualną zadyszkę warto wylać te kilka kropli potu, gdyż rekompensatą jest przepiękna panorama miasta 🙂
Żółta Twierdza to jedna z pozostałości fortyfikacji na wzgórzu Vratnik nad Sarajewem
Umocnienia zbudowano w połowie XVIII wieku w celu obrony miasta przed Monarchią Habsburską, a do dziś zachowały się tylko 2 bastiony.
Żółta Twierdza jest znanym punktem widokowym na Sarajewo oraz otaczające miasto góry. Jest też popularnym miejscem, z którego oglądać można zachody słońca.
I tym jakże miłym akcentem kończymy nasz i teraz Wasz spacer po stolicy Bośni i już teraz zapraszamy do kolejnych odsłon tej pięknej krainy 🙂
Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.
A jeśli podobał Ci się ten wpis i uważasz, że wniósł realną wartość do odwiedzin tego miejsca, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga i polubienia naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę 🙂