Zamek Krzyżacki

w Gniewie





Od naszej wizyty w Gniewie już dobrych kilka lat minęło, zatem mogło się wiele pozmieniać. Uzupełniając jednak systematycznie naszego bloga, serdecznie zapraszamy na wspólny spacer z odrobiną historii w tle…

No to o historii w skrócie

Gdy tylko zakon krzyżacki z rąk księcia gdańskiego Mściwoja II otrzymał ziemię gniewską, nie zwlekając w czasie, przystąpił do budowy zamku. A wydarzenie to miało miejsce w roku 1283. Dla zakonu był to niezwykle ważny kawałek ziemi, a zarazem pierwszy terytorialny przyczółek na lewym brzegu Wisły, co dodatkowo dawało im możliwość kontroli dróg lądowych oraz żeglugi na Wiśle.

Twierdzę wybudowano w stylu gotyckim na planie kwadratu z wewnętrznym dziedzińcem i studnią. Posiadała trzy wieżyczki i jedną większą wieżę obronną.





Jako siedziba konwentu i komtura, w czasach zakonnych był głównym ośrodkiem politycznym i gospodarczym komturstwa.

 Zamek otaczała wypełniona wodą fosa i mury obronne. Stara opowieść mówi, że od zamku prowadziły również podziemne korytarze prowadzące w głąb miasta. Jeszcze w roku 1856 w południowym narożniku, między zamkiem, a okopem, stała okrągła wieża, w której znajdowały się również okrągłe schody prowadzące do poziomu fosy i łączące się z korytarzem, który to z kolei prowadził po stronie zachodniej aż do piwnic na terenie miasta.





W roku 1454 wybucha w Prusach powstanie antykrzyżackie w wyniku którego mieszczanie jak i okoliczne rycerstwo przystępuje do pierwszego w dziejach oblężenia warowni, które z kolei po tygodniu kończy się ogromnym sukcesem powstańców i zmusza chłopaków z czarnym krzyżem do ucieczki do Malborka. Gniewem z nominacji Kazimierza Jagiellończyka ma dowodzić od teraz polski rycerz holenderskiego pochodzenia Jan z Jani, ale gość okazuje się mało ogarnięty i nie potrafi zapanować nad zamętem jaki powstał po opuszczeniu zamku przez krzyżaków. Zamek zostaje ograbiony przez okoliczną ludność i jeszcze w tym samym roku zakon ponownie zagościł w Gniewie.

Niecałe 10 lat później wojska polskie ponownie podjęły próbę zdo­by­cia zam­ku. Przez dzie­więć mie­się­cy polscy rycerze pod dowództwem między innymi pod­kan­cle­rze­go Pio­tra Du­ni­na nę­ka­li po­zba­wio­ną po­mo­cy z ze­wnątrz za­ło­gę krzy­żac­ką, zmu­sza­jąc w końcu jej do­wód­cę do ka­pi­tu­la­cji. W Bo­że Na­ro­dze­nie 1463 ro­ku wiel­ki kom­tur Ul­rich von Isen­ho­fen i rot­mistrz wojsk za­cięż­nych Mi­ko­łaj von Weis­sen­bach roz­po­czę­li u­kła­dy z Du­ni­nem i gdań­szcza­na­mi, a w No­wy Rok pod­da­li Gniew za­strze­ga­jąc so­bie jednak swo­bo­dne o­dej­ście do Kró­lew­ca wraz z ca­łym do­byt­kiem. I tak za­koń­czy­ło się pa­no­wa­nie krzy­żac­kie w zam­ku gniew­skim.

Taka to ciekawa historia 🙂 🙂 🙂





W XV wieku zamek został częściowo przebudowany. W okresie wojny trzynastoletniej w drugiej połowie XV wieku, a następnie w okresie wojen szwedzkich w XVII wieku warownia została częściowo zniszczona. W XVIII wieku zamek utracił swoje funkcje obronne, nie był remontowany i został opuszczony.



   



Po przejęciu Gniewu przez Prusy w 1772 roku nastąpiła jego przebudowa na magazyny zbożowe. Spowodowała ona znaczne zniszczenia wnętrz, dokonano wyburzenia gotyckich sklepień, zlikwidowano pierwotne otwory okienne we wszystkich elewacjach (tynkując je jednocześnie), zburzono wieżę latrynową, zasypano także fosy wokół zamku i wykuto dodatkowy otwór bramny w skrzydle zachodnim. Częściowej rekonstrukcji dokonano w latach 1857-1859 przy okazji urządzania w nim ciężkiego pruskiego więzienia dla recydywistów. Kosztem 133.397 talarów 23 i 1/4 grosza dokonano między innymi rekonstrukcji sklepienia kaplicy, przywrócono pierwotny, ostrołukowy kształt kilku otworom okiennym elewacji południowej, poprawiając tym samym znacznie wizerunek zamku od strony południowej. Odbudowane zostały też dwie narożne wieże. W 1920 roku Gniew przyłączony zostaje do Rzeczpospolitej.





Zamek można oczywiście zwiedzać, jednak tra­sa zwiedzania jest pod opie­ką ubra­nych w hi­sto­rycz­ne stro­je prze­wod­ni­ków, którzy przeprowadzą Was przez ka­pli­cę zam­ko­wągan­ki obron­ne oraz kil­ka kom­nat, w któ­rych przy­go­to­wa­no eks­po­zy­cje po­świę­co­ne między innymi bi­twie pod Grun­wal­dem oraz wy­da­rze­niom II woj­ny świa­to­wej.





 Jako że tradycja zobowiązuje, to też jest specjalne miejsce przeznaczone do turniejów Rycerskich. A organizowany właśnie w Gniewie Konny Turniej Rycerski uzyskał najwyższą w skali całej Ligi ocenę, za jakość i poziom odtwórczy. Nam niestety nie było dane doświadczyć tych turniejowych emocji.

Na zamku ponadto działa Żółty Regiment Piechoty Gustavusa II Adolphusa oraz chór Schola Cantorum Gymevensis – jedyny w Polsce amatorski, świecki chór gregoriański.





Cały teren znajduje się w prywatnych rękach, lecz naszym zdaniem w niczym to umniejsza twierdzy, która jest naprawdę zadbana. Na terenie dla lubiących luksusy możemy polecić Pałac Marysieńki, który oferuje komfortowy wypoczynek w stylowych komnatach, natomiast w dawnych koszarach znajdziecie nowoczesny, czterogwiazdkowy Hotel Rycerski.





Miło nam, że tu zajrzałeś 🙂

Zamek w Gniewie, jak i sam Gniew wart jest odwiedzin. Zakładamy, że po tylu latach naszej nieobecności nabrał jeszcze większego blasku 🙂

Tymczasem dziękujemy i zapraszamy do innych naszych wpisów 🙂






Jeśli podobał Ci się ten wpis, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga poprzez polubienie naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i przydatną pracę 🙂

 



 

A.D.2014

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Przewiń na górę