MANTOVA
Na zachodzie Lombardii, 120 km od lotniska w Bergamo i jedynie 40 km od jeziora Garda.
Tak, właśnie tu ulokowała się Mantova, z której blisko zarówno do Werony jak i Ferrary, które z Mantovą są mocno powiązane historycznie.
Zapraszamy do galerii.
Mantova to miasto renesansu
Ze względu właśnie na swój renesansowy charakter oraz wysokiej klasy zabytki została umieszczona na UNESCO. Przez prawie cztery wieki miastem rządził lud Gonzagów i to właśnie za ich rządów, Mantova stała się jednym z najważniejszych centrów kultury i nauki. Jak grzyby po deszczu powstawały kolejne pałace, biblioteki i teatry. Powstawały też kolejne szkoły, łącznie z ta najsłynniejszą – Casa Giocosa. Na dworze działali naukowcy, filozofowie i artyści, z nich na szczególną uwagę zasługuje kompozytor – Claudio Monteverdi.
My nasze kroki kierujemy na Piazzę Proletto, bo to właśnie tu znajduje się Palazzo della Ragione z wieżą zegarową, na którą można się wspiąć, by spojrzeć na miasto z góry.
Warto, ba! Trzeba zajrzeć obok do bazyliki św. Andrzeja, by spojrzeć na sklepienie i bogate zdobienia.
Gdy w 1472 r. Alberti przystępował do budowy nowego kościoła, zapewniał, że chce stworzyć budowlę, w której lud odnajdzie miejsce dla ujrzenia i odpowiedniej adoracji Przenajświętszych Relikwii Krwi Chrystusa. Architekt tworzył projekt na zlecenie rządzącego wówczas Mantuą margrabiego Ludwika (Lodovico) III Gonzagi, tego samego, którego wizerunek możemy zobaczyć w mantuańskim pałacu książęcym na fresku Andrea Mantegni. Lodovico dał Albertiemu wolną rękę, zaznaczając jedynie, że kościół ma stać się sercem miasta i być godnym wielkich relikwii.
Chyba mu się to udało…
Nie zamierzamy zanudzać Cię tu i teraz analizą architektoniczną, jednak zachęcamy, by przyjrzeć się bliżej tej świątyni.
Sama budowa przechodziła rozmaite koleje. Jednak fasada i nawa wraz ze sklepieniem gotowe były już w 1494 roku. Można nie być miłośnikiem sztuki, ale w tym miejscu zachwyca nieprawdopodobny renesansowy detal: groteski wykonane z najwyższym kunsztem, kasetony i rozety w sklepieniach kolebkowych. Wkraczając do świątyni nie będziesz mieć żadnych wątpliwości, że tu w Mantovie, podobnie jak w położonej za górami Florencji już w XV stuleciu rodził się i kwitł renesans.
Choć piękna okrutnie ta bazylika, to Mantova nie samą bazyliką żyje.
Jedną z wielu ciekawostek Mantovy jest ta, iż stojąc z boku Werony stała się również bohaterką jednego z najsłynniejszych dramatów świata – Romea i Julii. To właśnie tutaj został wygnany główny bohater.
Przechodzimy na Piazza Sordello. Na nim znajduje się największa atrakcja miasta – Palazzo Ducale. Olbrzymi, pochodzący z przełomu XIV i XV wieku, zamek to miasto w mieście. Początkowo pełnił funkcje obronne, jednak szybko został przekształcony w oficjalną rezydencję rodu Gonzagów. Warto się przejść wokół, gdyż samo obejście zamku zajmuje raptem kilkanaście minut. Pałac liczy sobie pięćset komnat, a na terenie posiadłości znajdują się trzy place, piętnaście dziedzińców oraz piękny park.
Od 1328 roku władzę nad miastem przejęła rodzina Gonzagów
Od tego czasu Mantova stawała się coraz ważniejsza na mapie Europy i przez wiele wieków miasto było jedną z największych włoskich potęg.
Dzięki temu przyciągnęła również największych artystów tych czasów: architektów, malarzy, pisarzy takich jak Rubens czy Petrarka.
Mantova jest wspaniałym miejscem dla wielbicieli włoskiej sztuki oraz historii, ale nie tylko.
I nie dość, że leży gdzieś pomiędzy wspomnianymi na początku innymi pięknymi miastami, to jeszcze otaczają ją trzy sztuczne jeziora ; Lago Superiore, Lago di Mezzo oraz Lago Inferiore. I jak wobec tego wszystkiego ma nie być tu pięknie?
Włochy mają to do siebie, że gdzie nie rzucisz kamieniem, tam będzie i tak pięknie.
I tak też jest w Mantovie. Śladowa ilość turystów pozwala na to, by cieszyć się miastem, by wejść mocno w jego miejską tkankę dotykając włoskiego renesansu…
Kończąc nasz spacer po pięknej Mantowie, rzućmy jeszcze okiem na jej uliczki.
Jak dobrze wiesz, w takich miejscach trzeba wręcz się zanurzyć a najlepiej zgubić w ich gąszczu, by poczuć klimat miasta. Nie inaczej jest w Mantovie, dlatego też mocno polecamy to miejsce, tym bardziej, że dziwnym trafem dość mało tu turystów względem innych włoskich miast.
Na tym kończymy, ale serdecznie zapraszamy do innych naszych wpisów na blogu 🙂
Jeśli masz ochotę na wirtualną małą czarną, to zamawiając ją będzie nam niezmiernie miło, a Ty docenisz nasz trud włożony w prowadzenie bloga.
A jeśli podobał Ci się ten wpis i uważasz, że wniósł realną wartość do odwiedzin tego miejsca, to zapraszamy do wsparcia naszego bloga i polubienia naszego facebooka. Będzie to dla nas sygnał, iż wykonujemy dobrą i wartościową pracę 🙂
A.D.2018